- Nie będzie żadnego kasowania lotów odbywających się nad Polską - przekazał Samson. W portach regionalnych także nie będzie anulacji rejsów.
- Naszym wąskim gardłem jest liczba kontrolerów nadzorujących loty na Okęciu i w Modlinie. Łączna dzienna liczba lotów w maju to 500 lotów. Ta liczba będzie musiała zostać zredukowana o 2/3. Uzgodniliśmy, że oba te lotniska będą mogły działać od 9:30 - 17. W każdej godzinie będzie można obsłużyć z obu lotnisk 24 operacji - mówił prezes ULC.
To oznacza 180 operacji łącznie, czyli 90 startów i 90 lądowań z obu portów. Około 300 połączeń zostanie skasowanych.
Prezes ULC zapowiedział, że przy zmniejszonej liczbie lotów kluczowe jest utrzymanie jak najwięcej destynacji.
We wtorek o godzinie 10.00 rozpoczęła się w Warszawie kolejna tura rozmów kontrolerów ruchu lotniczego z dyrekcją Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Przez trwający konflikt kontrolerów ruchu lotniczego z dyrekcją Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z końcem kwietnia z pracy może odejść ponad 130 kontrolerów..
Sprawą sporną między PAŻP a kontrolerami są m.in. wysokość wynagrodzeń, a także kwestia bezpieczeństwa. Rozmowy, które były prowadzone w piątek, niedzielę i poniedziałek nie przyniosły przełomu.
Na wypadek gdyby nie udało się znaleźć kompromisu, polski rząd przygotował już rozporządzenie, które przewidywało, że od 1 maja stołeczne lotnisko Chopina będzie mogło działać jedynie w godzinach 9.30 - 17.00. Liczba połączeń miałaby zostać zredukowana, a w siatce zostanie zawieszonych około 300 operacji lotniczych w ciągu doby.
W sumie z Polski będzie można polecieć jedynie do około 20 krajów na całym świecie. Jak informuje portal rynek.lotniczy.pl, przyjęte kryteria oznaczają, że obsługiwane będą głównie trasy Polskich Linii Lotniczych LOT.
Oto ich lista: