Jak podaje portal fanipogody.pl, Polska cały czas znajduje się pod wpływem układu niżowego Thalke. Front ten najsilniej oddziałuje na południu, południowym wschodzie i wschodzie kraju. To właśnie na tym obszarze spodziewane są zjawiska o charakterze burzowym.
Zgodnie z zapowiedziami synoptyków, w niektórych miejscach należy spodziewać się ulew i gradu o średnicy do jednego-dwóch centymetrów. Największej aktywności burzowej należy spodziewać się w drugiej części dnia. To właśnie wtedy prognozowany jest rozwój konwencji burzowej, który będzie poprzedzał front chłodny. Będą to zarówno pojedyncze, lokalne komórki burzowe, jak i struktury wielokomórkowe, które przynoszą silne zjawiska pogodowe.
"Dla województwa podkarpackiego oraz części województw małopolskiego i lubelskiego wydane zostały ostrzeżenia pierwszego stopnia o burzach z gradem. Prognozowane są opady deszczu do 15 mm, miejscami do 25 mm oraz porywy wiatru do 70-75 km/h. Miejscami grad" - podaje IMGW.
Przeczytaj więcej informacji o pogodzie na stronie głównej Gazeta.pl.
W trakcie burz spodziewany jest wiatr w porywach do 80 kilometrów na godzinę. W województwach małopolskim i lubelskim wystąpią też korzystne warunki do uformowania się trąby powietrznej lub jej zalążków. Burze będą zanikać dopiero pod wieczór. Najdłużej utrzymają się na wschodzie kraju. W nocy sytuacja pogodowa powinna się już ustabilizować.
Biomet będzie na ogół niekorzystny. Ponadto przeważać będzie odczucie chłodu i zimna, które się wzmocni po przejściu burz. We wtorek 26 kwietnia nad ranem termometry pokażą od 0-2 stopni na Wybrzeżu, do 4 stopni na zachodzie, 6 stopni w centrum i 8 stopni w południowo-wschodniej Polsce. "Dla części województwa pomorskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego wydane zostały ostrzeżenia pierwszego stopnia o przymrozkach" - podaje IMGW.