Kilka dni temu informowaliśmy, że oświadczenie majątkowe prezeski Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej zostało utajnione przez pierwszą prezeskę Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską, na wniosek Przyłębskiej. Teraz, gdy sprawa wyszła na jaw, Przyłębska przesłała Polskiej Agencji Prasowej oświadczenie, w którym pisze, że "chcąc zapobiec dalszym oszczerstwom", złożyła wniosek o uchylenie klauzuli "zastrzeżone", która została nadana jej oświadczeniu majątkowemu za 2021 rok.
"Nigdy nie ukrywałam swojego majątku, na który wspólnie z mężem - wykładowcą akademickim, dyplomatą, a w ostatnich latach ambasadorem RP w Niemczech pracowaliśmy uczciwie przez całe życie zawodowe. Ostatnio ze środków uzyskanych ze sprzedaży domu, kupiliśmy inny dom" - podkreśla Przyłębska w oświadczeniu dla PAP, dodając, że sędziowie TK mają prawo złożyć wniosek o zastrzeżenie swojego oświadczenia majątkowego, a wszystkie złożone dotychczas wnioski są "całkowicie uzasadnione".
Więcej aktualnych wiadomości z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak 19 kwietnia podawała "Wyborcza" pięciu sędziów TK (ma chodzić o Krystynę Pawłowicz, Bartłomieja Sochańskiego, Michała Warcińskiego, Justyna Piskorskiego oraz Jarosława Wyrembaka) wystąpiło do prezeski TK Julii Przyłębskiej o utajnienie swoich oświadczeń majątkowych za 2020 rok - mimo że od 2016 roku obowiązuje Ustawa o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zgodnie z którą sędzia TK jest zobowiązany do złożenia oświadczenia o swoim stanie majątkowym. Możliwość utajnienia dokumentu ma być natomiast zagwarantowana przez art. 87 Prawa o ustroju sądów powszechnych w przypadku, gdyby ujawnienie informacji mogło wiązać się z zagrożeniem dla sędziego lub najbliższych mu osób.
Dziennik podał także, że 23 marca do pierwszej prezeski SN Małgorzaty Manowskiej wpłynął wniosek Przyłębskiej o nadanie klauzuli "zastrzeżone" jej oświadczeniu o stanie majątkowym za 2021 rok. "Pierwszy prezes SN wyraził zgodę na objęcie klauzulą tajności oświadczenia. [...] Nadanie klauzuli tajności nastąpiło po przeanalizowaniu złożonego wniosku i nie sporządzono w tym zakresie uzasadnienia" - cytowała Sąd Najwyższy "GW".
"Wyborcza" skierowała do TK pytanie, czy utajnienie oświadczenia Przyłębskiej miało wniosek z plotkami mówiącymi o nabyciu przez nią domu pod Warszawą, podczas gdy równocześnie "nadal korzysta z mieszkania służbowego opłacanego ze środków TK". Do chwili publikacji tekstu dziennik nie otrzymał jednak odpowiedzi.