Wiceminister z PiS w Świdnicy o "pożytecznych idiotach". Radni oburzeni, ale polityk brnie dalej

Poseł PiS, wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska nazwał "pożytecznymi idiotami" i "sprzymierzeńcami Putina" osoby, które nie chcą "uznać prawdy o przyczynach katastrofy smoleńskiej". Po oburzeniu, jakie wywołały te słowa, Zyska wydał oświadczenie. Twierdzi w nim, że na świadomość mieszkańców Świdnicy "demoralizujący wpływ" wywierały stacjonujące w mieście radzieckie wojska.

Ireneusz Zyska wystąpił podczas piątkowej Rady Miejskiej Świdnicy. Poseł PiS i wiceminister klimatu i środowiska zachęcał radnych, aby poparli inicjatywę budowy ofiar katastrofy smoleńskiej. Zyska chciałby, aby stanął on na skwerze Lecha Kaczyńskiego w Świdnicy. Innego zdania są świdniczanie, którzy w głosowaniu opowiedzieli się za budową pomnika księcia Bolka II Małego. 

Zobacz wideo Nie setki, a tysiące Sasinów na elektrownię jądrową w Polsce. Czy musimy bać się atomu?

Ireneusz Zyska powtarza tezy o zamachu w Smoleńsku. Mówi o "pożytecznych idiotach"

Podczas przemówienia polityk PiS lansował teorię o zamachu w Smoleńsku. Katastrofę lotniczą łączył z mordem w Katyniu. - [...] Te tragiczne wydarzenia z najnowszej historii Polski - zbrodnia katyńska i katastrofa smoleńska - nierozerwalnie łączą się ze sobą. Zarówno jeśli idzie o przyczyny, jak i próby ukrycia prawdy o sprawcach i przebiegu zdarzeń. Na podstawie badań naukowych wiemy ponad wszelką wątpliwość, że przyczyną katastrofy polskiego samolotu Tu-154 w Smoleńsku z delegacją państwową na pokładzie doszło w wyniku dwóch eksplozji, kiedy samolot znajdował się w powietrzu - powiedział Zyska. Dodał, że "kłamstwa o błędach pilotów, presji ze strony pasażerów, pancernej brzozie nie znajdują pokrycia w faktach".

 

- Pozostaje kwestią czasu ustalenie bezpośrednich sprawców zamachu, gdyż zleceniodawcy są znani. To te same osoby, które wysłały na Ukrainę wojska niosące śmierć, cierpienie i zniszczenie. Kto nie dostrzega tych zależności, kto nie chce uznać prawdy o przyczynach katastrofy smoleńskiej jest albo sprzymierzeńcem Putina albo tzw. pożytecznym idiotą - przekonywał Zyska. 

Zgodnie z oficjalnym raportem Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Polskiego (PKBWL) pod przewodnictwem Jerzego Millera bezpośrednią przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania (100 m), przy zbyt dużej prędkości opadania, w połączeniu z niesprzyjającymi warunkami pogodowymi. Według komisji Millera piloci tupolewa złamali procedury bezpieczeństwa, co doprowadziło do zderzenia samolotu z drzewem, oderwania lewego skrzydła maszyny i utraty jej sterowności, aż w końcu zderzenia się z ziemią. 

Czynników wymienionych w raporcie jest więcej. Mowa między innymi o wykorzystaniu złego wysokościomierza, zbyt późnej zmianie toru lotu przez pilotów czy błędnych informacjach przekazanych przez kontrolera wieży. 

"Większość mieszkańców Świdnicy przed chwilą została właśnie obrażona"

Na słowa Zyski podczas sesji zareagowali radni. - Większość mieszkańców Świdnicy przed chwilą została właśnie obrażona. Pan minister powiedział, że jesteśmy pożytecznymi idiotami. Chciałbym powiedzieć, że mieszkańcy Świdnicy to mądrzy ludzie, którzy w głosowaniu wybrali, jaki pomnik stanie na skwerze im. Lecha Kaczyńskiego i nazwanie nas tu na sesji Rady Miejskiej "pożytecznymi idiotami" jest bulwersujące - powiedział Jan Dzięcielski, przewodniczący rady. -  Powiedział pan, że osoby, które nie wierzą w zamach, są sługusami Putina i pożytecznymi idiotami. Nie wierzę w zamach i nie czuję się pożytecznym idiotą, a tym bardziej sługusem Putina - dodał.

Część radnych wydała po wystąpieniu Zyski oświadczenie. Stwierdzono w nim, że "takie zachowanie posła RP jest oburzające". "Nie zgadzamy się na obrażanie mieszkańców Świdnicy i Polaków, którzy myślą inaczej niż rząd i nie zgadzają się z teoriami Antoniego Macierewicza" - czytamy.

Nowe oświadczenie. "Wojska Związku Radzieckiego wywarły demoralizujący wpływ"

W sobotę wieczorem Zyska zamieścił oświadczenie. Przekonuje w nim, że jest "pełen szacunku dla świdniczan i wszystkich Polaków, bez względu na ich poglądy". Pisze, że jego obowiązkiem jest kształtowanie "tożsamości narodowej mieszkańców regionu i postaw patriotycznych". Dalej czytamy:  "Uważam, że Pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej zlokalizowany na Skwerze Lecha Kaczyńskiego w Świdnicy będzie służył zachowaniu pamięci o wszystkich 96 ofiarach tego tragicznego wydarzenia i umocnieniu społeczności lokalnej wokół wartości patriotycznych, kształtując tożsamość obecnych i przyszłych pokoleń mieszkańców Świdnicy, gdzie przez dziesięciolecia stacjonowały jednostki wojska Związku Radzieckiego, wywierając demoralizujący wpływ na świadomość mieszkańców".

Zyska przekonuje, że jego słowa (o "sprzymierzeńcach Putina" i "pożytecznych idiotach") "miały charakter abstrakcyjny, nieskierowany do konkretnych osób".

Całe oświadczenie można przeczytać na Facebooku Zyski: 

Więcej o: