Tragedia w kopalni Pniówek. Wojewoda ogłosił jednodniową żałobę na Śląsku. "Powstrzymać się od imprez"

Wojewoda śląski ogłosił żałobę na terenie całego województwa w związku z tragicznymi wydarzeniami w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Jarosław Wieczorek zaapelował, aby w niedzielę powstrzymać się od organizowania imprez.

"W związku z tragicznym wypadkiem, do którego doszło 20 kwietnia br. w kopalni węgla kamiennego 'Pniówek' w gminie Pawłowice, wojewoda śląski Jarosław Wieczorek apeluje do wszystkich organizatorów imprez rozrywkowych na terenie województwa o powstrzymanie się od ich organizacji w dniu 24 kwietnia 2022 r. na znak żałoby po zmarłych górnikach" - czytamy w komunikacie wojewody.

Zobacz wideo Była ambasador RP w Rosji: Nie gaz i nie węgiel są kluczowymi źródłami dolarów dla Putina

Jarosław Wieczorek polecił organom administracji rządowej działającym na terenie województwa opuszczenie flag państwowych do połowy masztu.

Wybuchy metanu w kopalni Pniówek. Nie żyje pięciu górników

W środę doszło do wybuchu metanu w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Do tej pory potwierdzono śmierć 5 pracowników, siedmiu kolejnych jest zaginionych. Do wypadku doszło w ścianie na poziomie 1000 metrów kwadrans po północy. W zagrożonym rejonie przebywało łącznie 42 pracowników. 21 z nich przebywa w szpitalach, wśród nich 10 w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. 

W czwartek wieczorem doszło do czterech kolejnych wybuchów metanu. W tym czasie grupa ratowników układała rurociąg, doprowadzający powietrze w zagrożony rejon. Zmusiło to ekipy do przerwania akcji. Do szpitali trafiło kolejnych 10 ratowników.

Obecnie akcja ratownicza w kopalni Pniówek ogranicza się do izolacji rejonu katastrofy. Taką decyzję ze względu na duże zagrożenie kolejnymi wybuchami metanu i bezpieczeństwo zastępów ratowniczych podjął sztab kryzysowy. Po ziemią uwięzionych jest siedem osób. 

Wstrząs w kolejnej kopalni

W sobotę nad ranem Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała o kolejnym groźnym incydencie. W nocy w kopalni Borynia-Zofiówka Ruch Zofiówka doszło do wstrząsu. Zdarzenie miało miejsce na głębokości 900 metrów. Odnotowano też intensywny wypływ metanu. 

- Trwa akcja ratunkowa. Pracuje 6 zastępów, czyli 30 ratowników - mówił na antenie TVP Info rzecznik prasowy JSW Sławomir Starzyński. 

Więcej o: