O zdarzeniu, do którego doszło na placu zabaw Dolinka w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie). Kuzynostwo, poinformowała w czwartek Straż Miejska w Elblągu. Jak czytamy w relacji, 11-letni chłopak i 13 letnia dziewczyna zauważyli dziwnie zachowująca się nastolatkę. Okazało się, że była pod wpływem alkoholu.
"Czy w naszym społeczeństwie istnieje przyzwolenie na spożywanie alkoholu przez dzieci?! Niecodzienna interwencja na placu zabaw i oby nie zdarzyła się nigdy więcej" - czytamy we wpisie udostępnionym w czwartek 21 kwietnia na Facebooku przez Straż Miejską w Elblągu.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Jak przekazała straż miejska, 12-latka nie mogła utrzymać równowagi, a jej trzeźwi towarzysze naśmiewali się z niej i podsuwali niebezpieczne pomysły np. zjeżdżanie głową w dół. Na zachowanie nastolatków oraz pijanej dziewczyny nie zareagowali dorośli, którzy przebywali w tym czasie na placu zabaw. Zrobiło to dopiero kuzynostwo - 11-letni chłopak i 13-letnia dziewczynka. Straż miejską powiadomiła mama jednego z nich. Kobieta dowiedziała się o wszystkim, bo dziecko zadzwoniło do niej po pomoc.
Dzieci, które zareagowały, znały numer alarmowy. Jednak obawiały się, że ich zgłoszenie nie zostanie potraktowane przez służby poważnie. Nastolatka w stanie upojenia alkoholowego została przekazana rodzicom. "Dzięki czujnej reakcji kuzynostwa na szczęście tym razem nie doszło do tragedii" - napisali w komunikacie funkcjonariuszy ze Straży Miejskiej w Elblągu.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.