Do zdarzenia doszło we wtorkową noc przy ul. Szosa Lubicka w Toruniu. Policjanci z drogówki chcieli zatrzymać do rutynowej kontroli auto marki Renault Megane. Zamiast zjechać na pobocze, 40-letni kierowca zaczął uciekać.
Jak informuje toruńska policja, jechał z prędkością 115 km/h. Mundurowi ruszyli w pościg za mężczyzną.
- Po przejechaniu kilku kilometrów, kierowca stracił panowanie nad autem. Przejechał na przeciwległy pas ruchu, uszkadzając opony samochodu. Tam został zatrzymany - relacjonowała asp. szt. Agnieszka Lewicka-Wolsza z kujawsko-pomorskiej policji.
Więcej aktualnych informacji na głównej stronie Gazeta.pl
Okazało się, że mężczyzna był pijany, miał prawie promil alkoholu we krwi.
Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu nałożono na niego trzy mandaty o łącznej wartości 12 tysięcy złotych.
40-latek został też ukarany 24 puntami karnymi.
Dodatkowo za jazdę pod wpływem alkoholu oraz niezatrzymanie się do kontroli odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat więzienia.