O śmierci Jarosława Hyka poinformowała dziennikarka i żona opozycjonisty Beata Czuma. "Z ogromnym bólem zawiadamiam, że zmarł mój mąż Jarek Hyk opozycjonista z czasów PRL, legenda wrocławskiej Solidarności Walczącej. Kochanie, odpoczywaj w pokoju" - napisała.
Jarosław Hyk urodził się 20 marca 1962 roku we Wrocławiu. Studiował na Akademii Rolniczej we Wrocławiu. W latach 80. zaangażował się w działalność opozycyjną. Redagował i drukował podziemne pisma, m.in. "WRON-ki" i "Monitorek Dolnośląski", "Solidarność Walcząca", "Walka".
31 sierpnia 1982 roku 20-letni Jarosław Hyk wziął udział w demonstracji związanych z rocznicą podpisania Porozumień Sierpniowych. W trakcie manifestacji na ówczesnym pl. 1 Maja został potrącony, a następnie przejechany przez ciężarówkę ZOMO. Zdjęcia tego zdarzenia obiegły świat. "Przeżył dzięki pomocy demonstrantów i skutecznej interwencji chirurgicznej" - czytamy w "Encyklopedii Solidarności".
W latach 1983-1987 był wielokrotnie zatrzymywany, Brał udział w happeningach Pomarańczowej Alternatywy we Wrocławiu. Pracował m.in. jako technik geodeta w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej i specjalista pomiarów geodezyjnych w Okręgowym Przedsiębiorstwie Geodezyjno-Kartograficznym.
W 2001 roku kandydował do Sejmu z ramienia Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy.
W 2007 roku był współzałożycielem Stowarzyszenia Solidarność Walcząca we Wrocławiu. W 2011 został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Opozycjonistę na Twitterze pożegnał Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. "Nie żyje Jarosław Hyk. W sierpniu 1982 r., został brutalnie przejechany przez ZOMO podczas zamieszek na ówczesnym pl. 1 Maja, co uwieczniły zdjęcia. Wrocław zawsze będzie pamiętał o swoich legendach. Niech spoczywa w pokoju" - napisał.