KUL otwiera kierunek medyczny. Ma "kształcić lekarzy posiadających głęboką formację duchową"

Katolicki Uniwersytet Lubelski uruchomi w przyszłym roku kierunek lekarski. Jak zapowiedział rektor uczelni, ks. prof. Mirosław Kalinowski, wykształceni tam lekarze będą mieli nie tylko "fachową wiedzę medyczną, ale także głęboką formację duchową".

Rektor uczelni pisze w liście, który w Wielkanoc odczytano w kościołach w całej Polsce, że Katolicki Uniwersytet Lubelski "jest świadomy roli dawcy nadziei i usiłuje ją spełniać od ponad stu lat w różnych okolicznościach ludzkiego życia". Wymienia tu wojnę, rządy totalitarne i pandemię. "W najbliższym czasie nasza uczelnia, doświadczona w dawaniu nadziei 'duchowej', pragnie także włączyć się w przywracanie nadziei 'fizycznej' osobom chorym" - przekazał ks. prof. Kalinowski.

Wyjaśnił, że KUL planuje uruchomienie kierunku medycznego, który "pozwoli kształcić lekarzy posiadających nie tylko fachową wiedzę medyczną, ale także głęboką formację duchową". - Chcemy troszczyć się nie tylko o duszę człowieka, ale również o jego ciało - podkreślił rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski, podczas konwentu ws. utworzenia kierunku, który powołano w grudniu ub. r.

Medycyna na KUL. Współpraca z Uniwersytetem Medycznym

KUL nawiązał przy tym współpracę z inną lubelską uczelnią - Uniwersytetem Medycznym, który przyszłych lekarzy kształci na kierunkach lekarskich w języku polskim i angielskim. Oba uniwersytety, wraz z przedstawicielami krajowych i miejskich władz oraz szpitali, podpisały się pod listem intencyjnym. "Jego sygnatariusze wyrazili wolę wsparcia merytorycznego i organizacyjnego, m.in. poprzez działania na rzecz stworzenia odpowiedniej bazy klinicznej czy organizacji praktyk studenckich. Wsparcie, także finansowe, dla powstania nowego kierunku wyraził wiceminister zdrowia Piotr Bromber" - czytamy na stronie KUL-u.

KUL otwiera medycynę. Start już w przyszłym roku

Medycyna na KUL ma ruszyć już w 2023 r. Początkowo na kierunku będzie mogło studiować 60 osób, ale z każdym rokiem liczba miejsc ma się zwiększać. W planach jest także uruchomienie medycyny w języku angielskim. Zajęcia przyszłych lekarzy odbywałyby się nie na głównym kampusie KUL-u w centrum Lublina, ale na kampusie Poczekajka - bo są tam m.in. laboratoria - wyjaśnia strona uczelni.

- Prowadzimy już takie kierunki jak pielęgniarstwo, położnictwo i biotechnologia - przypomniała w rozmowie z Radiem Zet Monika Stojowska z biura prasowego uczelni. Dodała, że dodatkowe pracownie przeznaczone dla studentów medycyny mają dopiero powstać. - W sprawie kadry uczelnia podpisała na razie porozumienia - dodała.

***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: