Małopolska. Samochód zderzył się z łosiem. Auto zostało doszczętnie zniszczone

Na drodze krajowej w woj. małopolskim w środę wieczorem doszło do poważnego wypadku. Kierowca nie zdążył wyminąć łosia, który wtargnął na drogę, auto wpadło w poślizg. Poszkodowani są w stanie ciężkim. Zwierzę nie przeżyło.

Do zdarzenia doszło w środę wieczorem 13 kwietnia około godziny 21.30 w miejscowości Bolesław niedaleko Olkusza (woj. małopolskie) - informowali strażacy z OSP Bolesław. Na drodze krajowej nr 94 samochód osobowy zderzył się z łosiem. Z pojazdu niewiele zostało. W akcji ratunkowej brał udział helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. 

Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Zobacz wideo Olesno. Zignorowal czerwone swiatło i ratując się przed uderzeniem w autobus, spowodowal wypadek

Małopolska. Zderzenie samochodu z łosiem. Interweniował śmigłowiec ratowniczy

Według funkcjonariuszy kilkusetkilogramowy łoś nagle wtargnął na jezdnię, a kierujący nie miał szans na jego wyminięcie. Zderzył się ze zwierzęciem, wpadł w poślizg i zatrzymał się na barierkach drogowych. W wyniku zderzenia w samochodzie zakleszczone zostały dwie osoby - podaje olkuska straż pożarna. 

Jedna została przetransportowana do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego, natomiast drugą zabrało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Poszkodowani są w stanie ciężkim. Zwierzę nie przeżyło. W związku z wypadkiem przez kilka godzin jeden pas ruchu był nieprzejezdny.

"Wspólne działania JRG Olkusz i OSP Bolesław polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wydobyciu osób poszkodowanych z samochodu, pomoc technikowi w oględzinach miejsca zdarzenia oraz uprzątnięciu jezdni z pozostałości powypadkowyc" - przekazali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bolesławiu. "Uważajmy w naszej okolicy na dziką zwierzynę, której jest naprawdę dużo" - zaapelowali. 

Łosie na polskich drogach

W Polsce regularnie dochodzi do kolizji pojazdów z łosiami. Zwierzęta te do ulic zwabia m.in. sól, którą zimą posypywane są drogi. Ponadto bardzo często można je spotkać przy ruchliwych drogach, bo nie są płochliwe i nie uciekają przed pojazdami. Ważą kilkaset kilogramów i osiągają do dwóch metrów wzrostu.

- Łoś to zwierzę niezwykle ciekawskie, niebojące się człowieka. Dlatego, jeśli wyjdzie na drogę, to może na niej stać dosyć długo. Może się też dziwnie zachować w reakcji na światła samochodu. Mijając łosia, trzeba więc zachować daleko idącą ostrożność - apelowała w rozmowie z portalem Prawo Drogowe dr hab. Mirosław Ratkiewicz, biolog z Uniwersytetu w Białymstoku. Zwierzę ma wysokie nogi, zatem cały jego ciężar skupiony jest na wysokości przedniej szyby samochodu. Starcie z nim często może skutkować tragedią.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: