Policjanci z białostockiej (woj. podlaskie) drogówki zatrzymali w poniedziałek 11 kwietnia "na krajowej dziewiętnastce" do rutynowej kontroli kierowcę busa. Okazało się, że 31-latek przewoził "ponad 160 pięciolitrowych butelek z alkoholem niewiadomego pochodzenia" - podają funkcjonariusze.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Mężczyzna przekonywał funkcjonariuszy, że alkohol kupił na własny użytek. "Wartość uszczuplenia należności dla Skarbu Państwa w podatku akcyzowym to blisko 24 tysiące złotych" - czytamy w komunikacie funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
"31-latek został zatrzymany, trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd na policyjny parking. Białostoczanin usłyszał już zarzut. Za przestępstwo skarbowe grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności" - podaje policja.
Jak czytamy na stronie rządowej, wszystkie przewozy hurtowych ilości alkoholu muszą być zgłaszane włącznie z datą jego rozpoczęcia i zakończenia. Osoba, która nie będzie w stanie potwierdzić rejestru do systemie SENT (System Elektronicznego Nadzoru Transportu), zapłaci karę: 45 procent wartości przewożonego towaru, ale nie mniej niż 20 tysięcy złotych. Aby prowadzić obrót hurtowy piwa lub wina, trzeba natomiast zdobyć zezwolenie w urzędzie marszałkowskim. Wydawane są oddzielnie w zależności od rodzaju alkoholu.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.