Trybunał Julii Przyłębskiej przegrał w sądzie. Musi ujawnić dane o zmianach w składach sędziowskich

Trybunał Konstytucyjny musi udostępnić Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka sygnatury spraw, w których doszło do zmiany składu sędziowskiego - taką decyzję podjął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Jest to efekt skargi fundacji wniesionej w zeszłym roku. Wyrok nie jest prawomocny.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o dostęp do informacji publicznej podczas prac nad raportem "Narzędzie w rękach władzy. Funkcjonowanie Trybunału Konstytucyjnego w latach 2016–2021".

Fundacja domagała się m.in. udostępnienia sygnatur spraw prowadzonych przez TK, w których doszło do zmiany składu sędziowskiego. Niepokojące informacje na ten temat zawierały listy otwarte publikowane przez samych sędziów trybunału. Wskazywali oni na niezgodną z prawem zmianę składów, a co za tym idzie wpływ na treść orzeczeń wydawanych przez Trybunał.

Więcej aktualnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Zgodnie z wyliczeniami tylko od stycznia do kwietnia 2017 roku doszło do 21 modyfikacji uprzednio wyznaczonych składów sędziowskich.

HFPC: sędziowie Trybunału wyznaczani byli z pominięciem listy alfabetycznej

Jak informuje fundacja, alarmujące miały być też sposoby, w jaki wybierano skład sędziowski. Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego mieli być wyznaczani w sposób arbitralny z pominięciem listy alfabetycznej, jednak ustawa o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym pozwala jedynie na odstąpienie od tej zasady w przypadku sędziego sprawozdawcy.

Zobacz wideo Co dalej z ustawą o Sądzie Najwyższym? Wyjaśnia szef gabinetu prezydenta

Trybunał Konstytucyjny początkowo uznał, że żądana informacja nie stanowi informacji publicznej. Zmienił podejście po tym, gdy fundacja wniosła skargę na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

W nowym postępowaniu trybunał zażądał od fundacji wykazania interesu publicznego uzasadniającego udostępnienie informacji publicznej o charakterze przetworzonym. Po uzyskaniu stosownej odpowiedzi uznał jednak, że wyjaśnienia są niewystarczające.

Skarga na ograniczanie informacji

Fundacja nie zgodziła się z tym poglądem. Wniosła skargę do sądu administracyjnego, zarzucając Trybunałowi m.in. naruszenia 61 artykułu Konstytucji.

WSA przyznał fundacji rację. Wskazał, że za udostępnieniem żądanej informacji przemawia szczególny interes publiczny. W jego ocenie wszelkie ograniczenia w dostępie do informacji publicznej powinny mieć charakter proporcjonalny i znajdujący oparcie w interesie publicznym.

Wyrok sądu nie jest prawomocny.

Więcej o: