W niedzielę 10 kwietnia nad Polską dominować będzie słaby klin wyżu znad zachodniej Europy. Pozostaniemy w chłodnym powietrzu polarnym morskim. Ciśnienie będzie powoli wzrastać - prognozują synoptycy IMGW.
Dzień zacznie się od przymrozków w południowych regionach, za wyjątkiem Podkarpacia i południowej Lubelszczyzny. W najcieplejszym momencie dnia termometry pokażą od 6 stopni w Suwałkach, przez 7 w Olsztynie i Toruniu, 8 w Białymstoku, Koszalinie, Warszawie, Krakowie, Kielcach, Lublinie, Łodzi, Katowicach, Wrocławiu, Opolu i Bydgoszczy, 9 w Poznaniu i Gdańsku, do maksymalnie 10 w Szczecinie, Gorzowie Wielkopolskim i Zielonej Górze.
Synoptycy zapowiadają na niedzielę umiarkowane i duże zachmurzenie. W całym kraju spodziewane są przelotne opady deszczu, a w rejonach podgórskich deszczu ze śniegiem i śniegu. Na Mazowszu, Lubelszczyźnie i w Łódzkiem możliwe także burze.
Więcej informacji na temat pogody znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Z zachodu powieje umiarkowany, okresami dość silny wiatr - na Pomorzu i Pomorzu Zachodnim osiągający w porywach do 60 km/h, a południowo-zachodniej Polsce - do nawet 80 km/h; w rejonach podgórskich powodujący zawieje i zamiecie śnieżne.
W powiatach słupskim, lęborskim, wejherowskim i puckim obowiązuje prognoza zagrożeń przed silnym wiatrem. Pierwszy stopień obowiązuje do godz. 7:30 w poniedziałek 11 kwietnia. Zagrożenia aktualizowane są na bieżąco na stronie IMGW.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>