Czy Polska może dostać Pokojową Nagrodę Nobla? Mamy odpowiedź komitetu: Nie

Dziennikarz Matthew Day z gazety "The Daily Telegraph" zaapelował o przyznanie Polsce Pokojowej Nagrody Nobla w związku z pomocą udzielaną uchodźcom z Ukrainy. Niestety Norweski Komitet Noblowski przekazał nam, że kraj czy naród nie mogą być kandydatami do nagrody. Mimo to wyróżnienie Polsce przyznaliby m.in. Lech Wałęsa czy Zbigniew Janas, którzy zgadzają się, że takiego społecznego poruszenia nie było u nas od czasów Solidarności.

Norweski Komitet Noblowski dostrzega pomoc dla uchodźców wojennych. Docenieni nagrodą za poprawianie bytu uciekinierów dostali m.in. Norweg Fridtjof Nansen za stworzenie paszportu nansenowskiego, czyli dokumentów tożsamości dla uchodźców, czy belgijski zakonnik Dominique Pire za założenie organizacji wspierającej migrantów i przesiedleńców. Odznaczony dwukrotnie został nawet Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców, działający w strukturach ONZ. Niestety Polska za swoją pomoc Ukraińcom takiego wyróżnienia otrzymać nie może. Regulamin Pokojowej Nagrody Nobla nie zakłada bowiem uhonorowania całego społeczeństwa. 

Zobacz wideo Co najbardziej jest teraz potrzebne uchodźcom? Pytamy eksperta

Komitet Noblowski nie przyzna Polakom Nobla

- Kandydatami do Pokojowej Nagrody Nobla mogą być osoby żyjące oraz działające organizacje lub instytucje. Sam kraj lub naród nie zalicza się do żadnej z tych kategorii - poinformowała nas Rebecka Oxelström z Norweskiego Komitetu Noblowskiego. 

Uchodźcy z Ukrainy na Dworcu Głównym w KrakowieUchodźcy z Ukrainy na Dworcu Głównym w Krakowie Fot. Jakub Porzycki / Agencja Wyborcza.pl

Zbigniew Janas, były przewodniczący "Solidarności" w ZM Ursus, apeluje jednak o stworzenie takiego precedensu.  

- Jeżeli państwo nie może dostać, to być może jest czas, żeby to przemyśleć? Nasz przykład może zmienić myślenie. Społeczeństwo polskie jest konkretne. Zamieszkuje konkretny teren położony na skraju UE. Jeśli miałbym jakiś wpływ na wybór, to namawiałbym komitet noblowski, żeby znaleźć jakieś rozwiązanie, bo w tym okresie Polska zasługuje na wielkie laury - tłumaczy nam.  

Pokojowa Nagroda Nobla. Co oznacza?

O tym, że Polska mogłaby znaleźć się w gronie tych, którzy zasługują na Pokojową Nagrodę Nobla, mówi nam również jej laureat Lech Wałęsa. Były prezydent Polski wyjaśnia, że otrzymanie wyróżnienia ma być nie tylko uhonorowaniem dotychczasowej działalności na rzecz pokoju, ale również zachęceniem i motywacją do "pozostania w tej klasie".  

- Zachowanie Polski na razie jest wyjątkowo piękne, dobre i pokojowe. Oczywiście zasługiwałoby na nagrodę. Ale tych nagród powinno się przyznać więcej. Jest jedna, więc trudno powiedzieć kto zasługuje najbardziej. Wiele jeszcze trudności przed nami. Poczekajmy z oceną w większej skali. Jak się sprawdzimy i czy dalej będziemy zasługiwać na tego typu wyróżnienie  - studzi nastroje Wałęsa.  

Uchodźcy z UkrainyUchodźcy z Ukrainy Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Wyborcza.pl

Pokojowa Nagroda Nobla. Kto na nią zasługuje?

Pomimo niekwestionowanego zaangażowania Polaków, odznaczenie całego narodu nie będzie możliwe, ale organizacji lub osób go reprezentujących już tak. Przykładem dla Polski może być Tunezja, w której "Kwartet na rzecz Dialogu Narodowego" w 2015 roku został odznaczony pokojowym Noblem. Nagrodę otrzymały cztery organizacje reprezentujące społeczeństwo obywatelskie. Wyróżniono je za uczestnictwo w procesach politycznych i skuteczny sprzeciw wobec partii muzułmańskich, które chciały w państwie wprowadzić autorytaryzm.   

Według Zbigniewa Janasa w Polsce emanacją podobnego ruchu mogą być samorządy.

- Znaczące dla pomocy uchodźcom wojennym są samorządy. Codziennie mierzenie się z problemami leży po ich stronie, z czego wywiązują się modelowo. Po pierwszych trudnych momentach, dziś to funkcjonuje skutecznie i doprowadziło do tego, że nie ma w Polsce obozów dla uchodźców. Proszę popatrzeć na prezydenta Przemyśla, Warszawy, Lublina, Gdańska czy Łodzi. Wielu można wymieniać - mówi nam były poseł.  

Więcej informacji z Polski i ze świata przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Uchodźcy z Ukrainy w Polsce. Jak ocenić naszą pomoc?

W Polsce jest już ponad 2,5 mln uchodźców z Ukrainy. W nowoczesnej historii świata jest to jedna z najwyższych migracji wojennych, ale nie jedyna. Po 2016 roku w wyniku wojny w Syrii Turcja przyjęła 3,7 mln syryjskich uchodźców. Zaś malutki Liban przyjął 1,5 mln uchodźców, co stanowiło w tamtym czasie 1/5 jego populacji. Większość z nich żyje jednak na skraju ubóstwa. Rozmiary polskiej pomocy nie są największe, choć co podkreśla Janas, mogą być najbardziej efektywne.  

- To co się stało, jest unikalne w skali światowej. Polska może być przykładem dla innych państw jak zająć się uciekinierami. Być może znów to, co dzieje się w Polsce, będzie przedmiotem badań naukowych i książek. Może to zmienić podejście świata do tego typu konfliktów i pokazać drogę i sposób, w jaki można zająć się uciekinierami - tłumaczy były przewodniczący "Solidarności" w ZM Ursus.  

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Wołodymyr Zełenski. Czy zasługuje na Pokojowego Nobla?

Nawet jeśli Komitet Noblowski miałby rozpatrzeć kandydaturę polskich przedstawicieli ruchu pomocowego, to najpierw ktoś musiałby ich do tej nagrody zgłosić. Zrobić to mogą m.in. politycy na szczeblu międzynarodowym i państwowym, profesorowie uniwersyteccy, byli nobliści oraz członkowie Komitetu Noblowskiego. Na razie zapowiedzi takich nominacji dla Polski jednak brak.  

W Polsce jest już 2,5 mln uchodźcówW Polsce jest już 2,5 mln uchodźców Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl

W świecie dużo głośniej jest o innej kandydaturze - Wołodymyra Zełenskiego. Propozycję tę złożył nawet w oficjalnym liście czeski teolog oraz były dyplomata Tomáš Halík. Kandydaturę popierają również Janas i Wałęsa.  

- Nagroda Nobla to wielkie wyróżnienie oraz zaszczyt. Rola Prezydenta Zełenskiego jest tak nieprawdopodobnie duża, ważna i skuteczna, że nawet jeśli jej nie dostanie, to już jest historią naszego świata. Jego postawa, determinacja są wielkie i niespodziewane. Podczas otrzymywania takiego wyróżnienia równie co Zełenski, zaszczyceni powinni być ci, którzy ten medal mu wręczą. Jest on wart wszystkich honorów tego świata, za to co robi - mówi nam były poseł. 

- Należałyby się zatem nawet dwie nagrody. Prezydentowi Zełenskiemu, że pięknie steruje sprawami Ukrainy, ale i narodowi, który płaci wielką cenę i utrzymuje się w klasie obronnej. Polacy też zasługują na Nobla, tak jak Ukraińcy. Jeden Nobel to za mało. W tej klasie pokojowej walki można zauważyć kilka kolejnych klas. Ukraina dobrze postępuje, walcząc mimo wielkich strat, a Polska mimo swojej biedy dzieli się swoimi korzyściami z uchodźcami - tłumaczy Wałęsa.  

Uchodźcy uciekają z Ukrainy do PolskiUchodźcy uciekają z Ukrainy do Polski Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Wyborcza.pl

Polacy zjednoczeni jak za czasów Solidarności 

Bez względu na to czy Polska otrzyma nominację do Pokojowej Nagrody Nobla, nasza reakcja na wojnę w Ukrainie i napływ uchodźców ze wschodu jest niezwykle budująca. Wyjątkowość ruchu społecznego, który powstał, jest tak unikalna, że zarówno Wałęsa jak i Janas porównują go do "karnawału Solidarności". 

- To, co się stało, gdy Rosja rozpoczęła wojnę, przypomniało mi to, co działo się po 13 grudnia 1981. To były równie traumatyczne, co piękne momenty. Warto o tym przypominać młodym ludziom, że to co teraz robią, to jest dokładnie to samo, co robiło pokolenie ich ojców i dziadków, którzy tworzyli Solidarność. Wszystko powstało spontanicznie, to był odruch serca. Tak jak powstawała Solidarność. To, co się dzieje teraz, powstało również ze sprzeciwu i chęci pomocy - zaznacza Janas. 

Dyskusja wokół hipotetycznej Pokojowej Nagrody Nobla dotyczy nie 2022, a 2023 roku. Nominacje do nagrody przyznawanej w obecnym roku zostały zakończone 31 stycznia. Wśród nominowanych znaleźli się m.in. Sir David Attenborough, Greta Thunberg, Papież Franciszek, WHO czy Aleksiej Nawalny. Laureatów poznamy w październiku.  

Więcej o: