Do tragicznego odkrycia doszło na osiedlu Raczyńskiego w Swarzędzu (woj. wielkopolskie). Kiedy matka chciała odebrać córkę z przedszkola, okazało się, że tego dnia dziewczynka była nieobecna. Zaniepokojona kobieta pojechała do domu ojca dziewczynki, z którym kobieta jest w trakcie rozwodu. Mimo licznych prób kontaktu mężczyzna nie odpowiadał ani nie reagował na dzwonek do drzwi, dlatego zawiadomiła służby. Kiedy policjantom udało się dostać się do środka, okazało się, że zarówno mężczyzna, jak i dziewczynka nie żyją.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał, że według wstępnych ustaleń śledczych, doszło do rozszerzonego samobójstwa. - W domu ujawniliśmy zwłoki 34-letniego mężczyzny i 7-letniej dziewczynki. Według biegłego, który był na miejscu, śmierć nastąpiła w mechanizmie uduszenia, mężczyzna się powiesił - powiedział. W czwartek 7 kwietnia odbędzie się sekcja zwłok.
Rodzice 7-latki byli w trakcie rozwodu. Nie mieszkali razem, ale wspólnie ją wychowywali. - Dzielili się opieką. Dziewczynka przez tydzień przebywała pod opieką matki, a przez kolejny tydzień pod opieką ojca - wytłumaczył Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji, którego cytuje portal epoznań. Jak ustalili śledczy, kobieta w 2018 roku złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa dotyczącego przemocy w rodzinie. Okazało się, że mąż się nad nią znęcał. - Skazano go, dostał wyrok w zawieszeniu, miał nawet zakaz zbliżania się do żony - dodał Borowiak.
Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Poradnia Telefoniczna "Niebieskiej Linii" czynna jest codziennie od 12 do 18 pod numerem tel. 22 668-70-00. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie: http://www.niebieskalinia.pl/.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.