Beskid Wyspowy. 65-latka z hipotermią u podnóża góry Golców. Pomógł dron z kamerą termowizyjną

W nocy z soboty na niedzielę ratownicy Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przy pomocy drona uratowali 65-letnią kobietę. W akcję ratunkową zaangażowanych było 33 ratowników.

Jak wynika z informacji podanych przez Grupę Podhalańską GOPR - było to pierwsze odnalezienie przy pomocy drona w tej grupie. O 22:03 ratownik dyżurny na Stacji Centralnej w Rabce-Zdrój odebrał zgłoszenie przekazane przez policję w Limanowej, dotyczące poszukiwań 65-letniej kobiety.

Po północy kobieta została odnaleziona przez ratowników. Działania zakończyły się o 2 w nocy - brało w niej udział 33 ratowników.

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Poszukiwania kobiety zakończyły się sukcesem. Wszystko dzięki pomocy drona

- Kobieta została znaleziona u podnóża góry Golców w Beskidzie Wyspowym w rejonie miejscowości Stara Wieś-Wola. Odnaleziona została za pomocą drona z termowizją w trudnym terenie i przy trudnych warunkach pogodowych. Szacujemy, że z uwagi na lekki ubiór i warunki pogodowe, gdyby została w takich warunkach odnaleziona 2-3 godziny później, jej szanse przeżycia byłyby bliskie zero - relacjonował Paweł Konieczny prezes Zarządu Głównego GOPR - informuje TVN24 za PAP-em.

Jak udało się ustalić, poszukiwana kobieta miała wyjść z domu w sobotę po południu. Gdy nie wróciła, zaniepokojona rodzina powiadomiła policję.

 Odnaleziona kobieta nie doznała poważniejszych obrażeń

W poszukiwania zaginionej turystki zaangażowano 33 ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR. Kobietę udało się odnaleźć 35 minut po północy. Znajdowała się u podnóża góry Golców w Beskidzie Wyspowym, już w stanie hipotermii. Była to wyjątkowo ciężka noc ze względu na warunki atmosferyczne - intensywnie padał śnieg i panował mróz. Karetka zabrała poszkodowaną do szpitala. Wszystkie działania ratowników zakończyły się o godz. 2.