W programie Jacek Gądek zapytał wicerzecznika PiS o komentarze po wizycie Joe Bidena w Polsce. Radosław Fogiel zaznaczył, że najbardziej istotna jest kwestia deklaracji USA, że Ukraina musi pozostać niepodległa i Zachód będzie ją wspierał.
- Bardzo ważne było także podkreślenie świętości art. 5 NATO. To są sprawy niezwykle istotne. Obecność wojsk natowskich i amerykańskich na wschodniej flance powinna zostać wzmocniona. Takie oświadczenie mogło paść, ale strona amerykańska uznaje, że potrzebne są dalsze prace. Jako PiS będziemy za tym lobbować - mówił Fogiel.
Polityk zdradził również, że Brytyjczycy są gotowi przekazać swoje systemy antyrakietowe dla Ukrainy. Zapytany, dlaczego Jarosław Kaczyński nie pojawił się na spotkaniu z Joe Bidenem odparł, że prezes PiS otrzymał zaproszenie. - Wynikła potrzeba zrobienia testu na COVID. Prezes Kaczyński nie zdążył otrzymać wyniku przed spotkaniem z prezydentem USA - zaznaczył.
W niedzielę Wołodymyr Zełesnki uznał, że proponowana przez Polskę misja pokojowa w Ukrainie jest dla niego "nie do końca zrozumiała". - Wiele osób w Polsce chciałoby udowodnić, że Jarosław Kaczyński się myli.
Zaznaczył, że Wołodymyr Zełenski mówił o "różnych misjach", a te słowa mogły dotyczyć także międzynarodowej misji ws. bezpieczeństwa elektrowni jądrowej, której status jest niejasny. - Zamiast skupiać się na tym, jak przedstawić słowa prezydenta Ukrainy, proponuję jednak działania na rzecz pomocy Ukrainie - dodał.
Pytany, czy Orban nie jest już lojalnym sojusznikiem NATO odpowiedział, że "nic na to nie wskazuje". Zapewnił, że mało kto dziś w Polsce zgadza się z Wiktorem Orbanem. - Węgry są przeciwne sankcjom na Rosję i nazywają to postawą prowęgierską. W PiS dziś nie zgadzamy się z takim podejściem - podkreślił.
Dopytywany, czy Wiktor Orban jest ciągle przyjacielem PiS-u stwierdził, że w tej chwili są sprawy ważniejsze niż sojusze w Parlamencie Europejskim. - Stanowiska mamy inne. Jak sytuacja się wyklaruje, będzie potrzeba analizy i decyzji, co dalej - dodał.
Jacek Gądek dopytywał także o kontynuację współpracy ze skrajnie prawicowymi formacjami w tym z Marine Le Pen. Fogiel uznał, że we Francji nurty skrajnie prawicowe są dominujące. - Cieszyłbym się, gdyby w każdym kraju były wyłącznie partie takie jak Prawo i Sprawiedliwość - zakończył.