Joe Biden wygłosił w sobotę 26 marca przemówienie na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, co było punktem kulminacyjnym jego dwudniowej wizyty w Polsce. Prezydenta Stanów Zjednoczonych słuchało pięciuset zaproszonych gości m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, ministrowie rządu, parlamentarzyści, byli premierzy, byli szefowie polskiej dyplomacji, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, a także minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow. Wśród nich zabrakło Jarosława Kaczyńskiego.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
"Gdy do Polski, w czasach pokoju, przyleciał D. Trump, J. Kaczyński dumnie wypinał pierś w pierwszym rzędzie. Gdy za naszą granicą toczy się wojna, a do Polaków przemawiał J. Biden, wicepremier ds. Bezpieczeństwa zniknął... Ktoś wie dlaczego?" - pytał na Twitterze Marcin Kierwiński, polityk Platformy Obywatelskiej.
Wielu sugerowało, że nieobecność prezesa PiS to symboliczna reakcja na ucięcie koncepcji utworzenia misji pokojowej NATO w Ukrainie - podaje Onet. - To, co zaproponowałem w Kijowie, jest właśnie zrobieniem więcej, w warunkach całkowicie legalnych, przewidzianych przez prawo międzynarodowe - mówił polityk w wywiadzie udzielonym kilka dni temu dla "Polska Times". Prezydent Stanów Zjednoczonych odrzucił jednak jego plan.
Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel wyjaśnił Onetowi, że Jarosław Kaczyński nie brał udziału w uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie ze względów bezpieczeństwa. - Nie ma sensu dopatrywać się sensacji. Po prostu wicepremier Kaczyński spędził popołudnie w oczekiwaniu na wynik testu na COVID-19. Póki nie było wyniku, to siedział w domu - wyznał. Wieczorem polityk odebrał negatywny wynik testu, ale wolał unikać kontaktu i przebywania w tłumie.
W sobotę wieczorem prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden wygłosił przemówienie na Zamku Królewskim w Warszawie. Prezydent apelował o jedność Zachodu oraz podkreślał, że solidaryzuje się z Ukrainą. Ocenił, że "opór Ukraińców przeciwko Rosji jest częścią wielkiej walki o wolność". Mówił też, że prezydent Rosji Władimir Putin nie może zostać u władzy, a jego działania cofnęły Rosję do XIX wieku. Pełną relację z przemówienia Putina znajdziesz tutaj:
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.