Policjanci z lubińskiej komendy (woj. dolnośląskie) otrzymali od pracownika ochrony cmentarza komunalnego zgłoszenie o mężczyźnie, który niewłaściwie zachowywał się na terenie nekropolii - relacjonowała asp. szt. Sylwia Serafin, rzeczniczka prasowa KPP w Lubinie. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz 24-latek odpowie przed sądem za znieważenie miejsca spoczynku zmarłego.
O zdarzeniu policja poinformowała w czwartek 24 marca. Jak wynika z relacji, kiedy funkcjonariusze z patrolu prewencji dojechali na miejsce, zastali 24-latka, który rozpalił ognisko na terenie nekropolii, piekł kiełbaski oraz pił alkohol.
Według ustaleń "sprawca chwilę wcześniej dokonał dewastacji jednego z nagrobków, poprzez rozbijanie zniczy oraz rozrzucaniu wiązanek z kwiatami. Ponadto, 24-latek leżał z opuszczonymi spodniami na jednym z nagrobków, rozrzucał na terenie cmentarza puste butelki po alkoholu, a także znicze" - czytamy w komunikacie opublikowanym w czwartek 24 marca przez Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Mimo, że mężczyzna był wielokrotnie przeganiany i upominany przez pracowników ochrony, wciąż wracał w to samo miejsce. Ponadto, jak poinformowali świadkowie zdarzenia, przeszkadzał i dokuczał również odwiedzającym groby.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
"Mężczyzna z cmentarza trafił do policyjnej celi" - czytamy na stronie KPP w Lubinie. W związku ze znieważeniem miejsca spoczynku 24-latkowi może grozić do 2 lat pozbawienia wolności.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.