Nowe fakty ws. morderstwa w Częstochowie. Krzysztof R. miał udusić psa i rozebrać ofiary

Pojawiły się nowe ustalenia dotyczące tragedii Aleksandry i jej córki Oliwii z Częstochowy, które w połowie lutego zostały zamordowane i znalezione po jedenastu dniach w lesie pod Romanowem. Jak wynika z doniesień, zabójca miał rozebrać swoje ofiary, a ich ubrania wyrzucić do kontenera. Miał też udusić ich psa.

Aleksandrę i jej córkę Oliwię z Częstochowy miał zamordować znajomy kobiet Krzysztof R. Podejrzewany mężczyzna został zatrzymany, ale nie chce współpracować z organami ścigania i konsekwentnie milczy, odmawiając składania nowych zeznań. 

Zobacz wideo Ukrainka ma wiadomość dla swojej chrzestnej w Moskwie: Naprawdę sami palimy swoje domy?

Częstochowa. Nowe fakty ws. morderstwa dwóch kobiet

Według nowych ustaleń zabójca miał rozebrać kobiety jeszcze na ogródkach działkowych przy ulicy Żyznej, a ich ubrania wyrzucić do pobliskiego kontenera - podaje "Fakt". Według śledczych Krzysztof R. miał zwabić młodszą z kobiet na teren ogródków działkowych i tam ją zamordować. Następnie miał wywieźć ofiary do lasu pod Romanowem, ok. 20 km od miasta. To właśnie tam po 11-dniowych poszukiwaniach odnaleziono ich ciała. 

Przy obu ciałach zakopano psa rasy shih tzu, który należał do 15-letniej Oliwii, który miał zostać uduszony. Według informacji "Faktu" prokuratura jest przekonana, że nastolatka również została uduszona. Sekcja zwłok nie wykazała, w jaki sposób zginęła starsza z ofiar. Śledczy czekają na wyniki szczegółowych badań histopatologicznych i toksykologicznych. Opinię przygotowuje Zakład Medycyny Sądowej w Katowicach.

Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Częstochowa. Ciała znalezione w lesie to zaginione Aleksandra i OliwiaCzęstochowa. Ciała znalezione w lesie to zaginione Aleksandra i Oliwia

Krzysztof R. przebywa w areszcie

Krzysztof R. od 18 lutego przebywa w areszcie pod zarzutem uprowadzenia i podwójnego zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do winy, odmówił też współpracy z policją i prokuraturą. 7 marca odbyło się posiedzenie w Sądzie Okręgowym w Częstochowie ws. zażalenia złożonego przez pełnomocniczkę oskarżonego, które dotyczyło decyzji o jego tymczasowym zatrzymaniu. - Sąd utrzymał w mocy postanowienie o umieszczeniu mężczyzny w areszcie na okres trzech miesięcy - skomentował sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie. W izolacji pozostanie przynajmniej do maja 2022 roku.

Zaginięcie Aleksandry Wieczorek i jej córki Oliwii z Częstochowy

Przypominamy, że Aleksandra Wieczorek i jej córka Oliwia zaginęły 10 lutego. Policjanci od początku byli przekonani, że kobiety zostały zamordowane, co, jak tłumaczyli, wynikało z całokształtu materiału dowodowego. Trzy dni od momentu od zniknięcia kobiet funkcjonariusze zatrzymali 52-letniego Krzysztof R.

Częstochowa. Kim jest zatrzymany ws. zaginięcia Aleksandry i Oliwii Wieczorek?Częstochowa. Zaginięcie matki i córki. Nieoficjalne ustalenia

15 lutego prokurator postawił mu zarzut podwójnego zabójstwa. Dzień później sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Mężczyzna usłyszał również inny zarzut w sprawie. Według oskarżyciela zamontował on w mieszkaniu zaginionych kobiet kamerę. Podejrzany nie przyznał się do żadnego z czynów. Co więcej, Krzysztof R. próbując zatrzeć ślady, miał wejść do mieszkania Aleksandry i podrzucić jej dokumenty oraz telefon.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.

Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.

Więcej o: