Do jednego z krakowskich duchownych zadzwoniły 11 marca osoby podające się za policjantów, które pod pozorem "ochrony oszczędności zgromadzonych na rachunkach bankowych", uzyskały od zakonnika hasła i loginy do kilku kont. Oszuści od razu dokonali zlecenia kilkudziesięciu przelewów na łączną kwotę 915 000 zł. Pracownicy działu bezpieczeństwa banku, kiedy zauważyli podejrzane operacje, od razu powiadomili zakonników oraz policję. Transfery na przeszło 400 tys. zł. zostały wstrzymane, a śledczy zajęli się ustalaniem tożsamości i poszukiwaniem sprawców.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Policjanci w dniach 16 - 18 marca zatrzymali 12 osób w wieku od 20 do 64 lat, zaangażowanych w oszustwo. Wśród nich było trzech mężczyzn narodowości romskiej (w wieku 20, 24 i 26 lat), którzy byli organizatorami całej akcji. "Według ustaleń śledczych w grupie obowiązywał szczegółowy podział zadań. Część osób była odpowiedzialna za werbowanie słupów, tj. osób, na które zakładane były konta bankowe, inni zajmowali się przygotowaniem dokumentów, niezbędnych do sfinalizowania formalności bankowych, a kolejni wykonywali połączenia telefoniczne do potencjalnych ofiar" - czytamy w komunikacie krakowskiej policji.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście - Zachód, sąd zastosował w piątek 18 marca wobec trzech mężczyzn, którzy byli organizatorami oszustwa, środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego tymczasowego aresztu. Pozostali członkowie grupy zostali objęci dozorem policji. Podejrzanym o oszustwo, w tym dotyczące mienia znacznej wartości, grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl.