Rząd z "misją pokojową" w Kijowie. "Bild": Dla Kaczyńskiego wyjazd ma osobiste znaczenie

Wyjazd szefów rządów Polski, Czech i Słowenii zostało ocenione przez "Bild" jako "historyczna misja pokojowa". Niemiecki dziennik zwraca szczególną uwagę na Jarosława Kaczyńskiego i wspomina jego brata, Lecha, który w 2008 roku wygłosił poruszające przemówienie podczas protestów w Gruzji.

Z informacji niemieckiego "Bilda" wynika, że Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński spotkali się z premierem Czech Petrem Fialą i premierem Słowenii Janezem Janszą przed granicą z Ukrainą. Z tego miejsca wspólnie udali się w kierunku Kijowa. Decyzja o spotkaniu z premierem i prezydentem Ukrainy w stolicy tego kraju została wcześniej podjęta na szczycie szefów państw i rządów Unii Europejskiej w Wersalu (piątek 11 marca). 

Zobacz wideo Gen. Pacek: Rosja jest przygotowana na długą wojnę, ale nie przewidziała sankcji

Niemiecki "Bild" o wizycie Jarosława Kaczyńskiego w Kijowie

- Polski rząd przygotował wyjazd w ścisłej tajemnicy i ściśle koordynował ją z przewodniczącym Rady UE Charlesem Michelem i przewodniczącą KE Ursulą von der Leyen - powiedział Michał Dworczyk. Z kolei Petr Fiala dodał, że celem ich wizyty będzie wyrażenie "jednoznacznego poparcia Unii Europejskiej dla Ukrainy oraz jej wolności i niepodległości". W ramach wyjazdu ma zostać też przedstawiony "szeroki pakiet wsparcia" dla Ukrainy i mieszkańców tego kraju. 

Wyjazd szefów rządów Polski, Czech i Słowenii zostało określone przez dziennikarzy z Niemiec jako "historyczna misja pokojowa". "Dla wicepremiera i lidera partii PiS Jarosława Kaczyńskiego wyjazd ma bardzo osobiste znaczenie historyczne: w 2008 roku jego brat Lech Kaczyński pojechał samochodem do okupowanej wówczas przez Rosję Gruzji i wygłosił tam poruszające przemówienie na temat agresji rosyjskich przywódców" - czytamy we wtorkowym wydaniu "Bilda".

Przeczytaj więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

Konferencja prasowa Michała Dworczyka.Pociąg z Morawieckim i Kaczyńskim przekroczył granicę polsko-ukraińską

Niemieccy dziennikarze przypomnieli, że już wtedy, w gruzińskim parlamencie Lech Kaczyński przestrzegał przed możliwymi atakami Rosji w przyszłości. - Dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, potem kraje bałtyckie, a potem może także mój kraj: Polska - mówił wówczas Lech Kaczyński. 

Wołodymyr ZełenskiWojna w Ukrainie. Ukraińsko - rosyjskie negocjacje wznowione po przerwie

***********

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Od pierwszych godzin napaści giną bezbronni cywile, a Rosjanie systematycznie atakują miasta i wsie. Zniszczenia są ogromne. Z kraju ogarniętego wojną próbują się wydostać miliony uchodźców. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Jak pomóc Ukrainie? Gazeta.pl łączy siły z PCPMGazeta.pl łączy siły z PCPM, by wspierać Ukrainę. Sprawdź, jak możesz pomóc

Specjalne wydanie po ukraińsku z najnowszymi informacjami z Ukrainy. Gazetę możesz pobrać bezpłatnie tutaj.

Więcej o: