Ul. Kurzy Targ znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie wrocławskiego rynku, przy którym zaparkowanie samochodu w godzinach szczytu często jest nie lada wyzwaniem. To właśnie tam, na niebieskiej kopercie, zostało zaparkowane białe volvo, które zwróciło uwagę funkcjonariuszy. Samochód miał wystawioną specjalną kartę parkingową za przednią szybą, ale kobieta wysiadająca z niego była w pełni sprawna.
"W związku z podejrzeniem, że nie jest to karta kierującej, poproszono o jej okazanie. Blankiet wystawiony był na mężczyznę (znanego strażnikom) pracującego w pobliżu, a kobieta poinformowała strażników, że przywozi i odwozi go do pracy" - piszą Strażnicy Miejscy z Wrocławia na swoim profilu.
Kobieta została zaprowadzona na posterunek przy ul. Sukiennice, by zweryfikować jej wersję zdarzeń. Na zapisach z kamer monitoringu było jednak wyraźnie widać, że kierująca volvo przyjeżdża na ul. Kurzy Targ tylko z dzieckiem i parkuje na miejscu dla niepełnosprawnych od 8 do 16. Straż miejska nałożyła trzy mandaty karne, które łącznie wyniosły 3600 zł.
Jak przypominają Strażnicy Miejscy z Wrocławia, pozostawienie pojazdu na niebieskiej kopercie bez uprawnień jest wykroczeniem, którego konsekwencją jest odholowanie na koszt właściciela, mandat i punkty karne. Z kolei jeśli kierowca posiada specjalną kartę parkingową, to powinna być w widocznym miejscu z możliwością odczytania numery, daty ważności i widocznym hologramem.
***
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.