Dr hab. Aneta Borkowska, prof. UMCS, wskazuje, że podstawową zasadą jest tu zachowanie taktu i uwrażliwienie na drugiego człowieka. Psycholożka podkreśla, że nasza chęć pomocy nie może być ważniejsza niż osoba, z którą rozmawiamy. - To ON, ONA jest ważniejszy w tej relacji niż JA. Zatem bezpieczniej jest zapytać, czy ktoś chce opowiadać o swoich przeżyciach, zanim bezpośrednio zapytamy o to, co działo się w ostrzelanym mieście - radzi ekspertka, cytowana przez WNP.pl za PAP.
Dr Borkowska stwierdza, że podobne pytania wynikają najczęściej ze zwykłej ludzkiej ciekawości - chcemy mieć informacje z pierwszej ręki, od człowieka, który "sam to przeżył". - Jednak człowiek w traumie może nie chcieć opowiadać i wracać wspomnieniami do tak niedawnej przeszłości - zwraca uwagę dr Borkowska.
- Z drugiej strony są ludzie, którzy tego właśnie potrzebują, chcą podzielić się swoimi przeżyciami, emocjami, to im pomaga. Wówczas pytania są wyjściem naprzeciw i są bardzo potrzebne - mówi.
Wyjaśnia przy tym, by w rozmowach z uchodźcami wystrzegać się słów nasilających niepokój o aktualną sytuację, np. "no i co teraz będzie...", "jak to się skończy...?". Zaznacza, by nie przesadzać też w drugą stronę - z nadmiernym i nieuzasadnionym optymizmem. W takim przypadku drugi człowiek może poczuć, że nie traktujemy go poważnie.
Do dramatycznej sytuacji Ukraińców nawiązała także inna psycholożka, Aleksandra Jaruga z gabinetu Sens w Rzeszowie, która prowadzi Instagrama Psychologonline24. Zwraca uwagę, by rozmawiając z uchodźcą nie bawić się w psychologa. "To, co na teraz możecie zrobić, to pomoc humanitarna, zakupy, nocleg. Ale nie próbujcie odpakowywać komuś świeżej traumy, bo skutki będą tego jeszcze gorsze!" - apeluje.
"Sami też nie jesteście w stanie przewidzieć swojej reakcji na to, co usłyszycie. Praca w temacie traumy jest bardzo wymagająca i wykańczająca emocjonalnie, wymaga naprawdę dużej wiedzy i umiejętności" - zaznacza ekspertka. Jako niepożądane skutki takiej "pomocy" wymienia nawrót traumy, zanik pamięci czy wybuch intensywnych emocji, a w skrajnym wypadku nawet stan psychotyczny.
Na Instagramie Jaruga wyszczególnia pięć zasad, o których należy pamiętać w kontakcie z uchodźcami:
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule:
Specjalne wydanie po ukraińsku z najnowszymi informacjami z Ukrainy. Gazetę możesz pobrać bezpłatnie tutaj.