W dniu, w którym Rosja napadła na Ukrainę i rozpętała tam wojnę (24 lutego), wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piątkowski zapowiedział na Twitterze, że ukraińskie dzieci i młodzież otrzymają w Polsce wsparcie w edukacji. Dodatkowo ministerstwo przygotowało informacje dla pedagogów dotyczące pomocy psychologiczno-pedagogicznej zarówno dla ukraińskich, jak i polskich uczniów.
"Dzieci i młodzież z Ukrainy otrzymają wsparcie. W ramach rezerwy subwencji oświatowej będziemy w stanie przeznaczyć dodatkowe środki dla tych samorządów, które będą dodatkowo przyjmowały uczniów pochodzących z Ukrainy" - zapewnił Piątkowski w czwartek.
Jak zaznacza "Rzeczpospolita", minimum określane przez prawo wymaga, by samorządy zapewniły uczniom z innych krajów dwie godziny tygodniowo nauki języka polskiego jako obcego.
- Subwencja, którą otrzymuje samorząd, wystarcza na zorganizowanie pięciu godzin nauki, w tym nauki języka polskiego oraz zajęć wyrównawczych w ciągu tygodnia - przekazała dziennikowi psycholożka Michalina Jarmuż, ekspertka ds. zarządzania wielokulturowością w szkołach w gminie Lesznowola .
Więcej aktualnych wiadomości z kraju i świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
"W związku z eskalacją konfliktu zbrojnego w Ukrainie przed dyrektorami i nauczycielami pojawiają się zupełnie nowe wyzwania. Są wśród nich zarówno działania o charakterze organizacyjnym, jak również kwestie związane ze wsparciem psychologiczno-pedagogicznym dzieci i młodzieży" - pisze ministerstwo edukacji. Materiał przeznaczony dla nauczycieli i pedagogów został podzielony na kilka części. Zawarte zostały w nim m.in. wskazówki przydatne podczas rozmów o emocjach uczniów i informowania ich o aktualnej sytuacji w Ukrainie.
Ministerstwo podkreśla także, że samorządy dostały pieniądze na organizację dodatkowych zajęć specjalistycznych z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej dla dzieci przybywających z Ukrainy.