Widoczne dla internautów są głównie największe samoloty. Takie jak latające centra dowodzenia i stacje radarowe w jednym E-3 Sentry. Są też samoloty rozpoznania oraz dowodzenia E-8 JSTARS, maszyny rozpoznania elektronicznego RC-135. Do tego liczne grono latających cystern KC-135 i KC-10.
Nad Polską i Szwecją krążą lub krążyły też amerykańskie bombowce strategiczne B-52, które tymczasowo stacjonują w Wielkiej Brytanii.
Ruch tylko tych największych maszyn, które mają włączone transpondery, jest niespotykany.
Co przy tym istotne, są to tylko te maszyny, które mają uruchomione transpondery. W powietrzu muszą być też liczne mniejsze samoloty bojowe. Na pewno są F-35 i F-16, które wprost zauważono z ziemi. Widać wyraźnie po trasach latających cystern, że krążą nad Polską w celu uzupełniania paliwa myśliwców trzymających wartę i maszyn rozpoznawczych przyglądających się nad granicą sytuacji w Ukrainie.
Jeszcze wczoraj maszyny NATO krążyły nad terytorium ukraińskim. Nie jest jasne czy Sojusz dostarcza wprost informacji wywiadowczych Ukraińcom, ale na pewno byłoby to dla nich cenne wsparcie.
Tankowanie w powietrzu samolotu rozpoznania elektronicznego RC-135. Nagranie archiwalne