W czwartek o 4:00 czasu polskiego rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie "operacji wojskowej" i wezwał ukraińskich żołnierzy do złożenia broni.
Rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska poinformowała przed południem, że nie zaobserwowano dotąd wzmożonego ruchu na granicy polsko-ukraińskiej, a wszystkie przejścia graniczne są otwarte.
- Będziemy reagować adekwatnie do zagrożenia - przekazała. - Jeżeli zajdzie taka potrzeba, będą wzmacniane patrole. Naszym głównym zadaniem będzie ochrona granicy zielonej i kontrola przejść granicznych, tak jak było do tej pory - powiedziała Michalska, cytowana przez TVP Info za PAP. Dodała, że SG jest gotowa kadrowo, jak i pod względem sprzętu.
Około godz. 14 komendant główny gen. dyw. SG Tomasz Praga przekazał, że pogranicznicy "odnotowują wzrost osób, które chcą przekroczyć naszą granicę w ruchu osobowym w przejściach drogowych". Dodał, że "wszystkie przejścia graniczne pracują sprawnie i normalnie". - Sytuacja na odcinku granicy polsko-ukraińskiej jest stabilna, zarówno w przejściach granicznych jak i na tzw. zielonej granicy - mówił na konferencji w MSWiA.
Komendant główny także dał gwarancję, że "Straż Graniczna jest oczywiście przygotowana na zwiększony ruch osób, które będą ewakuowane w kierunku polskim, jak i na zwiększony ruch samochodów ciężarowych".
Por. Michalska zapewniła o gotowości funkcjonariuszy SG do pomocy uchodźcom z Ukrainy i przyjmowaniu wniosków o ochronę międzynarodową. Dodała, że związane z tym procedury SG "ma już przećwiczone na przykładzie Białorusi".
Podkreśliła, że w przypadku cudzoziemców przekraczających granicę z Ukrainą można mówić o dwóch grupach - osobach, które mogą być ewakuowane do Polski, a następnie trafią do swoich krajów pochodzenia, a także osoby uciekające z Ukrainy - i to one będą szukać ochrony na terytorium Polski, właśnie od nich będą przyjmowane wnioski o ochronę międzynarodową.
Tymczasem reporterka TOK FM Anna Gmiterek-Zabłocka podaje, że Urząd ds. Cudzoziemców jest świadom, że część uciekających z Ukrainy do Polski osób nie będzie miała dokumentów. - Będą wpuszczani zgodnie z art. 32 ust. o cudzoziemcach i będą mogli u nas pozostać. Nawet bez wizy - zapewnił szef UdsC Jarosław Szajner.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy sił z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.