Z informacji synoptyków IMGW wynika, że w czwartek nie możemy liczyć na znaczną poprawę pogody. Nadal doskwierać nam będzie silny wiatr. Czeka nas też deszcz oraz pochmurne niebo, choć przejaśnień również nie zabraknie.
W czwartek zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, który na wybrzeżu będzie wzrastać do dużego - podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na północnym zachodzie oraz nad morzem może słabo popadać deszcz. Temperatura powietrza wyniesie od 5 do maksymalnie 11 stopni Celsjusza.
"Wiatr słaby i umiarkowany, na zachodzie i nad morzem oraz na Pogórzu Karpackim okresami dość silny, w porywach do 65 km/h, w dolinach karpackich do 70 km/h, południowy i południowo-zachodni. W Sudetach porywy do 100 km/h, w Tatrach do 90 km/h, zamiecie śnieżne" - podaje polskieradio24.pl za PAP.
Więcej informacji na temat prognozy pogody znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
W nocy z czwartku na piątek przewiduje się opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu, szczególnie w zachodniej połowie kraju. W Sudetach pokrywa śnieżna ma wzrosnąć o 5 centymetrów. Wiatr nadal będzie silny - na zachodzie powieje z prędkością do 65 km/h, a nad morzem i w Sudetach do nawet 80 km/h.
Pogoda przez większość dnia ma korzystnie wpływać na organizm człowieka. W północno-zachodniej części kraju w ciągu dnia początkowo korzystna biotropia pogody osłabnie do obojętnej, wieczorem natomiast pogorszy się do niekorzystnej. W pozostałych regionach warunki biometeorologiczne będą obojętne.
Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że na czwartek mogą zostać wydane alerty pierwszego stopnia przed silnym wiatrem, szczególnie w rejonach nadmorskich. W kolejnych dniach wiatr powinien osłabnąć, instytut nie przewiduje kolejnych ostrzeżeń. Zagrożenie stanowić mogą jednak oblodzenia, dlatego kierowcy powinni zachować ostrożność na drogach.