Andrzej Duda rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim: Zapewniłem, że Ukraina ma w Polsce pełne poparcie

Andrzej Duda w godzinach nocnych polskiego czasu ogłosił na Twitterze, że rozmawiał telefonicznie z Wołodymyrem Zełenskim, prezydentem Ukrainy. Polski prezydent przekazał, że "zapewnił, iż Ukraina ma w Polsce pełne i ponadpartyjne poparcie w walce z agresją Kremla".
Zobacz wideo Co jest celem Rosji? Gen. Pacek: Zdobyć Ukrainę

Podczas poniedziałkowego orędzia do narodu prezydent Rosji Władimir Putin uznał niepodległość dwóch separatystycznych republik ludowych: Ługańskiej i Donieckiej. Wcześniej, w trakcie wystąpienia, nakazał wojsku, aby "utrzymało pokój" we wschodniej części Ukrainy.

Andrzej Duda zapewnia prezydenta Ukrainy o wsparciu ze strony Polski

W następstwie poniedziałkowych wydarzeń Andrzej Duda zadzwonił do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, o czym poinformował na swoim profilu na Twitterze tuż przed godziną 1:00 w nocy czasu polskiego. "Zapewniłem, że Ukraina ma w Polsce pełne i ponadpartyjne poparcie w walce z agresją Kremla" - ogłosiła głowa państwa.

W dalszej części wpisu Duda napisał, że oczekuje nałożenia na Rosję sankcji. "Nienaruszalność granic to dla nas jedna z fundamentalnych norm prawa międzynarodowego. A wobec Rosji? UE i NATO twarde sankcje!" - dodał.

Polski rząd domaga się sankcji na Rosję

Dwie godziny wcześniej Duda wskazał na potrzebę jedności krajów zachodnich. "W sytuacji, gdy Prezydent Rosji podważa porządek Europy ustanowiony na przełomie wieków (XX i XXI), potrzeba wielkiej jedności i zdecydowanej postawy NATO, UE i krajów naszego regionu. Tylko twarda postawa i polityczna obrona Ukrainy może zatrzymać agresora. Sankcje natychmiast!" - tłumaczył.

W poniedziałkowy wieczór rzecznik rządu Piotr Mueller przekazał, że premier Mateusz Morawiecki skierował list do przewodniczącego Rady Europejskiej, Charlesa Michela. Szef polskiego rządu domagał się pilnego zwołania szczytu w Brukseli.

"Rosja dopuściła się aktu agresji wobec Ukrainy. Niezbędne jest przyjęcie zdecydowanych sankcji za rażące naruszenie prawa międzynarodowego" - napisał Müller, dodając we wpisie skan listu.

Więcej o: