Wichury nad Polską. Powalone drzewa, pozrywane dachy. "Najtrudniejsze godziny przed nami"

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że w związku z wichurami 364,3 tys. odbiorców pozostaje bez energii elektrycznej. Jedna osoba została ranna. W zachodniej Polsce silny wiatr zrywał dachówki i łamał drzewa. - Cały czas pamiętajmy, że na froncie tym mogą tworzyć się trąby powietrzne - zaznacza Grzegorz Walijewski z IMGW.

W sobotę w całym kraju można spodziewać się porywów wiatru powyżej 100 kilometrów na godzinę. Obowiązują ostrzeżenia IMGW trzeciego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Wichurom mogą towarzyszyć burze, intensywne opady deszczu, krupa śnieżna, mogą tworzyć się również trąby powietrzne.

Alerty Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obowiązują od piątku. Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski przestrzega, że ten silny wiatr jest niebezpieczny dla zdrowia i życia. Na północy kraju w porywach może wiać nawet do 130 kilometrów na godzinę. Ostrzeżenia trzeciego stopnia wydano dla północno-zachodniej Polski, w pozostałej części kraju obowiązują alerty drugiego stopnia.

Więcej najnowszych informacji przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Rzecznik IMGW podkreśla, że w sobotę można spodziewać się też burz, które wędrują wraz z frontem. Burze niosą ze sobą opady deszczu, grad i krupa śnieżna. - Cały czas pamiętajmy, że na froncie tym mogą tworzyć się trąby powietrzne - zaznacza Grzegorz Walijewski.

Zobacz wideo "Obserwujemy przesunięcie stref klimatycznych". W Polsce będzie ciepło jak we Włoszech?

- Strażackie interwencje dotyczyły głównie usuwania powalonych drzew i uszkodzeń budynków. Jest niestety niebezpiecznie. Najtrudniejsze godziny przed nami - powiedział RMF FM Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej. 

Wichury nad Polską. Wiatr zrywał dachy

W ciągu ostatniej doby Państwowa oraz Ochotnicza Straż Pożarna wyjeżdżały 4 tysiące 458 razy. Od północy do godziny 6 rano strażacy interweniowali dwa tysiące razy, z czego najwięcej zgłoszeń odebrali na terenie województw: zachodniopomorskiego - 518, wielkopolskiego - 485, i lubuskiego - 285 oraz kujawsko-pomorskiego - 236, pomorskiego - 124 i mazowieckiego - 116. 364 tysiące 366 odbiorców pozostaje bez energii elektrycznej.

W Szczecinie silny wiatr zerwał blachę z dachu Gmachu Głównego Muzeum Narodowego. Kilkumetrowy fragment wylądował obok zaparkowanego przy ulicy Szczerbcowej samochodu. Nikt nie ucierpiał.

Jak podaje TVN24, wichura zerwała także dach domu mieszkalnego w Krzeszycach w powiecie sulęcińskim. W Promnicach pod Poznaniem z jednego z domów zerwana została dachówka.

W Wielkopolsce wielu odbiorców pozbawionych jest energii elektrycznej. Największa liczba awarii występuje obecnie w rejonie Piły, Gniezna, Chodzieży i Leszna. Masowa awaria dotknęła także mieszkańców w południowej i wschodniej części regionu.

Wiatr powalił drzewa także w Gorzowie Wielkopolskim.

Wichury nad Polską. Wiatr powoduje utrudnienia na drogach

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekazała, że jedna osoba została ranna w pobliżu miejscowości Młodzianowo, w województwie mazowieckim. Tam na samochód osobowy przewróciło się drzewo. W związku z tym zdarzeniem GDDKiA ostrzega przed utrudnieniami na drodze krajowej 57, na odcinku Przasnysz - Maków Mazowiecki.

Na DK 51 na wyjeździe z Olsztyna w kierunku Dywit drzewo spadło na samochód, w wyniku czego kierowca zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z drugim pojazdem. Z kolei na drodze krajowej numer 12 na odcinku Jaraczewo - Borek Wielkopolski wiatr zwiał przyczepę samochodu ciężarowego - podaje TVN24.

Również na Pomorzu straż informowała o licznych utrudnieniach. "19.02 godz 4.30 powalone drzewo na jezdni w Nowęcinie. Wiatr wieje aż wóz chce przewrócić" - napisała OSP.

PKP Intercity poinformowało, że w związku z silnym wiatrem w całym kraju mogą występować duże opóźnienia w kursowaniu pociągów. W związku z utrudnieniami w ruchu kolejowym PKP radzi rezygnację z dzisiejszych podróży.

Czytaj więcej: PKP do pasażerów: "Rekomendujemy rozważenie rezygnacji z podróży". Setki opóźnionych pociągów

Więcej o: