Usterka dreamlinera podczas lotu z Warszawy do Meksyku. Zrzucał paliwo nad Mazowszem

Dreamliner LOT-u, który wystartował z Warszawy do Meksyku, po starcie został zawrócony na lotnisko. Z powodu usterki technicznej maszyna z ok. 250 pasażerami na pokładzie przez dłuższy czas krążyła m.in. nad Mińskiem Mazowieckim, Siedlcami i zrzucała paliwo. Ostatecznie wylądowała w stolicy.

Samolot wystartował z Okęcia po godzinie 9:00, około 15:30 miał dotrzeć do Meksyku. Po starcie okazało się, że maszyna ma usterkę techniczną, której nie można było usunąć w Cancun (w Meksyku), bo nie ma tam mechanika obsługującego dreamlinery.

Rzecznik LOT Krzysztof Moczulski wyjaśnił, że po starcie z Warszawy w kokpicie samolotu pokazał się komunikat wskazujący na jakiś błąd. Po konsultacji z obsługą naziemną podjęto decyzję o powrocie do stolicy.

Zobacz wideo

 - Maszyna zrzuca paliwo i za około pół godziny ma wylądować w Warszawie, gdzie będzie zamieniona na inny egzemplarz - poinformował PAP rano rzecznik LOT.

Więcej najnowszych wiadomości przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Po przepakowaniu bagaży do innego samolotu pasażerowie będą mogli kontynuować podróż.

Więcej o: