W piątek 18 lutego dotychczasowy żółty (pierwszego stopnia) alert IMGW przed silnym wiatrem obowiązywał jedynie w północnej części województwa pomorskiego i był ważny do godziny 8. Dzień zapowiada się nieco spokojniej niż poprzedni: IMGW prognozuje, że najmocniejsze porywy wiatru wyniosą do 80 km/h i wystąpią nad morzem i do 65 km/h na południu kraju, w Tatrach do 90 km/h, a w Sudetach do 140 km/h.
To jednak nie koniec niebezpiecznej aury. IMGW ostrzega, że po niżu Dudley w nocy z piątku na sobotę do Polski wkroczy niż Eunice (zwany też Zeynep), który przyniesie gwałtowne porywy wiatru, deszcz, deszcz ze śniegiem i lokalne burze. Niewykluczone są także trąby powietrzne.
Na wybrzeżu porywy wiatru mogą osiągać nawet 125 km/h, na północy kraju do 110 km/h, a na pozostałym obszarze do 90 km/h. Góry: w Karpatach do 130 km/h, w Sudetach do 150 km/h.
Więcej wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
W sobotę w ciągu dnia wiatr wciąż będzie silny, a nad morzem bardzo silny - od 45 km/h do 60 km/h. Nad morzem porywy wiatru mogą osiągać do 125 km/h, na północy kraju miejscami do 110 km/h, a na pozostałym obszarze do 90 km/h. Wieczorem zacznie stopniowo słabnąć.
Instytut wydał prognozę zagrożeń związaną z silnym wiatrem. Zgodnie z nią najniebezpieczniej będzie w woj. zachodniopomorskim, północnej części pomorskiego oraz w powiatach elbląskim i braniewskim w woj. warmińsko-mazurskim. Tam zapowiadany jest alert najwyższego, trzeciego stopnia.
Drugi stopień zagrożenia prognozowany jest w woj.: lubuskim, dolnośląskim, wielkopolskim, kujawsko-pomorskim, opolskim, podlaskim, południowej części pomorskiego, warmińsko-mazurskim (poza powiatami objętymi stopniem trzecim), zachodniej części mazowieckiego oraz na południowych krańcach śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.
W pozostałej części kraju - stopień pierwszy.