Za trudne warunki pogodowe w Polsce odpowiada niż Dudley, który w czwartek przesuwa się na wschód kraju. Odczuwalny będzie silny, porywisty wiatr z zachodu. Porywy mogą osiągać do 120 kilometrów na godzinę.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał szereg ostrzeżeń meteorologicznych przed silnym wiatrem na czwartek. Ostrzeżenia pierwszego stopnia (żółte) wydane zostały dla województw:
Instytut prognozuje wystąpienie w tych regionach silnego wiatru, którego średnia prędkość osiągnie od 30 do 40 kilometrów na godzinę w porywach do 90 km/h. Miejscami mogą wystąpić burze. Instytut wydał też alerty drugiego stopnia (pomarańczowe) dla województw:
Prognozowane jest wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 40 do 45 kilometrów na godzinę w porywach do 100 km/h, lokalnie nawet do 115. W regionach tych mogą wystąpić burze.
Więcej informacji na temat prognozy pogody znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Ponadto na zachodzie IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne trzeciego stopnia. Obejmują one województwa:
Instytut prognozuje wystąpienie silnego wiatru o prędkości od 40 do 50 kilometrów na godzinę w porywach do 120 km//h. Możliwe burze. Alerty pozostaną ważne co najmniej do godzin wieczornych, w niektórych regionach wygasną dopiero w nocy z czwartku na piątek.
Z prognozy zagrożeń IMGW wynika, że zarówno w piątek, jak i sobotę również będziemy zmagać się z bardzo silnym wiatrem. Niewykluczone, że w sobotę zjawiska pogodowe mogą być intensywniejsze niż w czwartek.
"Wietrzna pogoda towarzyszyć nam będzie aż do soboty, kiedy to nad Bałtykiem przemieszczał się będzie kolejny, płytki ośrodek niżowy" - podaje IMGW na swojej stronie internetowej. Najsilniejszy wiatr w sobotę prognozuje się nad morzem. W centrum i na południu porywy również mogą być jednak silne - do 110 kilometrów na godzinę.