Niż Dudley, który nocą ze środy na czwartek zaczął wkraczać do Polski, przyniósł załamanie pogody - wichury oraz intensywne opady deszczu ze śniegiem. Z kraju docierają informacje o dużych zniszczeniach. W Tatrach zeszły dwie lawiny.
Obecnie burze występują w:
województwie warmińsko-mazurskim - w pobliżu takich miast jak Elbląg, Pieniężno, Stary Cieszyn,
województwie śląskim - w pobliżu takich miast jak Bielsko-Biała, Jastrzębie Zdrój, Szczyrk
województwie małopolskim - w pobliżu takich miast jak Myślenice, Bochnia, Kraków
Burze zmierzają już w kierunku Kielc i Warszawy. Jak zapowiadają synoptycy, mogą towarzyszyć im porywy wiatru powyżej 100 kilometrów na godzinę.
Podczas ostatniej nocy sytuacja pogodowa w wielu regionach była bardzo trudna. "Prawdopodobnie mieliśmy do czynienia przynajmniej z kilkoma trąbami powietrznymi o dość dużej sile. Wstępna ocena zniszczeń wskazuje na co najmniej kategorię intensywności F2 w skali Fujity. Oznacza to, że szkody powstałe w wyniku przejścia tych zjawisk są bardzo duże i rzadko obserwowane na obszarze naszego kraju" - napisali na Facebooku Polscy Łowcy Burz.
Profesjonalny szkocki meteorolog również opublikował na Twitterze wpis dotyczący pogody. "To dopiero początek wyjątkowego epizodu wietrznego" - ostrzega meteorolog Scott Duncan na Twitterze.
Jak podaje IAR, straż pożarna w nocy ze środy na czwartek otrzymała wiele zgłoszeń. Od północy do godziny 6 rano została wezwana ponad 1400 razy. Najbardziej dotknięty skutkami wiatru jest zachód kraju. W województwie wielkopolskim odnotowano 550 zgłoszeń, w zachodniopomorskim 240, w lubuskim około 200, a w województwie dolnośląskim ponad 150 interwencji.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że wiatr niszczy dachy i przewraca drzewa. Zrywa też linie energetyczne. Do tej pory odnotowano około 160 uszkodzeń dachów, w tym około 50 zerwanych. Zwraca również uwagę, że bezustannie napływają nowe zgłoszenia. Ostrzega też, że w czwartek również będzie niebezpiecznie. Prędkość wiatru może przekraczać 100 kilometrów na godzinę na zachodzie kraju. W centrum porywy będą dochodzić do 90 kilometrów na godzinę - informuje IAR.