"Już są! Już kwitną! Wiosna już puka do bram Krakowa - czytamy na Twitterze miasta Krakowa. Post opublikowany przez stolicę Małopolski został opatrzony zdjęciem pierwszych w tym roku przebiśniegów.
"Prawdziwa wiosna!" - zachwyca się pierwszymi w tym roku kwiatami krakowski ratusz.
W mediach społecznościowych w ostatnim tygodniu pojawiło się wiele zdjęć pierwszych kwiatów. Część osób na swoich balkonach wyhodowała już żonkile, a pasjonaci spacerów podczas wędrówek dostrzegają pierwsze oznaki wiosny, takie jak przebiśniegi, zielone pączki na drzewach, czy zielone pędy roślin wystające spod warstwy śniegu i lodu.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Szczególnie uważni na pierwsze oznaki wiosny są leśniczy, to też nie dziwi, że pracownikom Nadleśnictwa Baligródu - znajdującego się na obszarze północnozachodniej części Bieszczadów - udało się uwiecznić pierwsze oznaki wiosny. "Zima się poddaje" - skomentowało krótko filmik nadleśnictwo.
Czy pierwsze przebiśniegi oznaczają początek wiosny? Po ciepłych i słonecznych dniach ponownie czeka nas załamanie pogody. "Od nocy ze środy na czwartek zacznie znacząco wzrastać prędkość wiatru" - czytamy w komunikacie opublikowanym przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Synoptycy dodają, że z dnia na dzień będzie również coraz zimniej.
"Dynamiczny przebieg pogody niesie ze sobą ryzyko zagrożeń hydrologicznych, szczególnie na północy kraju: sztorm na Bałtyku oraz cofki w ujściowych odcinkach rzek" - wyjaśniają eksperci z IMGW. Załamanie pogody będzie spowodowany nadejściem niżu znad Danii. W środę wiatr osiągnie w porywach od 60 do 70 km/h, w czwartek i piątek będzie to już od 90 do 100 km/h. Z kolei w sobotę wiatr w całym kraju będzie mógł osiągać prędkość nawet do 110 km/h.