14 lutego w Sądzie Rejonowym w Otwocku odbyła się kolejna rozprawa z udziałem Tomasza S., na której prokuratura zażądała surowszej kary dla oskarżonego. Opowiada się ona za tym, by karę podwyższyć do dziewięciu lat więzienia. 35-latek podejrzany jest o śmiertelne potrącenie swojej narzeczonej.
Prokuratura oraz bliscy zmarłej 28-letniej Patrycji chcą, aby oskarżony odpowiadał za zabójstwo, z kolei obrońca mężczyzny apelował, aby jego klient odpowiadał za nieumyślne spowodowanie wypadku - informuje dziennik "Fakt". Wcześniej prokuratura domagała się kary czterech lat pozbawienia wolności dla oskarżonego. Skąd zmiana stanowiska prokuratury i jej wniosek o podwyższenie wymiaru kary?
Patrycja została potrącona w nocy 28 lipca 2020 roku na ulicy Ptasiej w Otwocku i z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala, gdzie zmarła po trzech dniach w wyniku rozległych urazów. Oskarżony Tomasz S. wypowiadał się wówczas w mediach i prosił o odnalezienie sprawcy wypadku.
- Kierowca samochodu pędził z dużą prędkością. Na moich oczach potrącił Patrycję, która wpadła pod koła auta. Ten pirat przejechał po jej nogach i ciele, nawet nie zwolnił, ani nie zatrzymał się. Uciekł z miejsca zdarzenia jak tchórz, nie udzielając pomocy - przekazał w sierpniu 2020 roku portalowi Linia Otwocka.
Podczas śledztwa policjanci ujawnili, że do wypadku najprawdopodobniej doprowadził Tomasz S., który dodatkowo zacierał ślady i wprowadzał funkcjonariuszy w błąd. Mężczyznę zatrzymano, a prokuratura oskarżyła go o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia, utrudnianie śledztwa, składanie fałszywych zeznań oraz gróźb karalnych. Oprócz 35-latka zarzuty utrudniania śledztwa oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanej postawiono także 41-letniej Iwonie F.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.