Do potężnej eksplozji w fabryce dynamitu w Krupskim Młynie (województwo ¶l±skie) doszło w poniedziałek ok godziny 17:00. - Był taki podmuch, aż wszystkim zatrzęsło - powiedział w rozmowie z RMF FM jeden ze słuchaczy. W Kochanowicach, 20 kilometrów od miejsca wybuchu szyby się trzęsły - dodał.
Na miejscu jest kilkudziesięciu strażaków, do fabryki zmierzają też śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Krakowa, Gliwic i Opola. Jak informuje firma Nitroerg na swoim Facebooku, nie ma zagrożenia dla lokalnych mieszkańców. Obecnie trwa poszukiwanie dwóch osób, które nie stawiły się na zbiórce.
Jak informują strażacy, do wybuchu doszło podczas procesu technologicznego mieszania 800 kilogramów nitrogliceryny. W wyniku eksplozji jeden budynek został zniszczony.
Nie jest to pierwsza taka sytuacja w zakładach Nitroerg. W styczniu 2021 roku w Bieruniu doszło do wybuchu, podczas którego zginęła jedna osoba, a druga została ranna.