Jak podaje Onet, w grudniu ubiegłego roku dr Dorota Sienkiewicz miała umieścić w sieci czterominutowe nagranie, w którym apelowała o nieszczepienie się przeciw COVID-19. Sprawą zainteresował się sąd lekarski.
Dr Dorota Sienkiewicz jest prezeską Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców, którzy w sieci apelują o sprzeciwienie się przymusowi szczepień. W grudniu lekarka opublikowała nagranie, które pojawiło się także na stronie stowarzyszenia.
- Wirus niesie niewielkie ryzyko, zwłaszcza dla dzieci, dla młodych ludzi. Te osoby trafiają bardzo rzadko do szpitala. Zagrożenie dla życia w waszej grupie jest, jak jeden do miliona. Nie stanowicie też zagrożenia dla rodziców i dziadków - mówiła w nim, jak cytuje Onet. Jej zdaniem "szczypawki", bo tak określała szczepionki, nie zapobiegają chorobie, a są bardzo niebezpieczne. Przekazywała też kolejne fake newsy m.in. o tym, że rzekomo lekarz nie wie, co znajduje się w ampułkach, a niektórzy po szczepieniach umierają. Są to poglądy nieznajdujące odzwierciedlenia w obecnej wiedzy naukowej. W związku z tym Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Białymstoku złożył wniosek o roczne zawieszenie prawa do wykonywania zawodu dla lekarki.
Więcej aktualnych wiadomości z kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Rzecznik podkreśla, że Sienkiewicz "świadomie propaguje postawy antyzdrowotne i przekazuje informacje niezgodne z wiedzą medyczną i praktyką lekarską, czym podważa zaufanie do zawodu lekarza i działa na szkodę pacjentów". Posiedzenie Okręgowego Sądu Lekarskiego było niejawne. Jak podaje "Wyborcza", sąd nie wydał wyroku, a obrońca lekarki złożył wniosek o wyłączenie z rozpatrywania wszystkich białostockich sędziów. Prawdopodobnie sprawa trafi więc do sądu lekarskiego w innym mieście.
Dr Sienkiewicz jest często cytowana przez członków ruchu antyszczepionkowego. Podczas posiedzenia w jej sprawie w Białymstoku trwała manifestacja. "Najpierw protest, potem przemarsz przez miasto lub różaniec - do wyboru, następnie znów zgromadzenie przed Okręgową Izbą Lekarską w Białymstoku" - podaje portal bialystokonline.pl.