Grzegorz Walijewski z IMGW zapowiedział w rozmowie z IAR, że porywisty wiatr dotrze do Polski od zachodu w piątek przed północą i tam ma wiać najmocniej. W województwach: lubuskim, wielkopolskim i łódzkim ma osiągnąć prędkość nawet 100 kilometrów na godzinę.
Więcej informacji o sytuacji pogodowej w Polsce na stronie głównej Gazeta.pl
W tych regionach obowiązuje ostrzeżenie drugiego stopnia, w pozostałej części kraju - oprócz Podkarpacia - pierwszego stopnia. Na wschodzie kraju ma silnie wiać dopiero jutro rano.
Grzegorz Walijewski dodał, że najbliższej nocy możemy spodziewać się też śliskich dróg w południowej części Lubelszczyzny w związku z opadami deszczu i śniegu, który w nocy ma zamarznąć.
W związku z prognozowanym pogorszeniem pogody Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wystosowało ostrzeżenie przed silnym wiatrem. "Ostrzeżenie przed silnym wiatrem otrzymują osoby przebywające na terenie 8 województw. Dziś w nocy i jutro prędkość wiatru może dochodzić do 100 km/h" - czytamy na Twitterze RCB.
Niż Queena będzie oddziaływał na pogodę w Polsce do poniedziałku. Później synoptycy prognozują znaczny wzrost temperatury.