Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie (31.01) na trasie S3 w rejonie Gorzowa Wielkopolskiego (woj. lubuskie). Funkcjonariusze zatrzymali kobietę, która zamiast dozwolonych maksymalnie 120 kilometrów na godzinę jechała aż 214.
- Nie zwracała uwagi na ograniczenia i to, że jest na łuku drogi. Policjanci wiedzieli, że z kobietą w aucie należy jak najszybciej porozmawiać i ostudzić nieco zapał do tak szybkiej jazdy. 40-latka została zatrzymana do kontroli - przekazał lokalnym mediom podkomisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Za swoją jazdę kobieta dostała mandat w wysokości 2500 złotych. Jak relacjonują funkcjonariusze, nie tłumaczyła się ani nie sprzeciwiała, tylko bez dyskusji zapłaciła karę. - Wyciągnęła kartę, by za pomocą terminala płatniczego na miejscu uregulować mandat. Mamy nadzieję, że w dalszej drodze do domu 40-latka zdecydowanie zwolniła, by bezpiecznie dotrzeć do celu - dodał rzecznik gorzowskiej policji.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Z pierwszym dniem stycznia 2022 weszły w życie zmiany, uderzające w kierowców, którzy nie stosują się do przepisów. Jak przekazali funkcjonariusze z Gorzowa, "nie wszyscy zdążyli się zapoznać" z nowym taryfikatorem mandatów. "Podczas drogowych kontroli widać u niektórych kierowców zdziwienie wysokością mandatów, które są nakładane przez policjantów. Zdążają się sytuacje, w których są wyższe niż wartość auta" - czytamy na oficjalnej stronie Komendy Miejskiej Policji. Zatem przypominamy:
Za popełnienie wyżej wymienionych wykroczeń dwukrotnie w ciągu dwóch lat, mandat będzie dwukrotnie wyższy.