Orkan Nadia w Polsce. Dramatyczne nagranie z zakopianki i "wyścig" wózków po parkingu [WIDEO]

Orkan Nadia, który w weekend nadciągnął do Polski, spowodował niebezpieczne warunki w całym kraju. W Ustce silny wiatr zniszczył fragment falochronu - podał IMGW na Twitterze. Media społecznościowe obiegło też nagranie zamieci śnieżnej na zakopiance czy sklepowych wózków pędzących po parkingu centrum handlowego.
Zobacz wideo Kto odpowiada za ekstremalne zjawiska pogodowe?

W niedzielę 30 stycznia w całym kraju obowiązują alerty IMGW. Najwyższym stopniem zagrożenia objęto województwo pomorskie, gdzie miejscami wiatr osiągał w porywach nawet 120 km/h. Przed godziną 14 Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że wiatr zniszczył fragment falochronu w Ustce. "W starciu z naturą ludzkie budowle i zabezpieczenia często przegrywają" - przekazał Instytut na Twitterze. 

Więcej informacji o pogodzie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Auto zniszczone przez wichurę (zdjęcie ilustracyjne) Wichury w całej Polsce. Na jadący samochód spadło drzewo, nie żyje jedna osoba

Media społecznościowe obiegły też nagrania wichury z innych zakątków Polski. Ogromna zamieć śnieżna została zarejestrowana przez jednego z kierowców, który w czasie porywistego wiatru jechał przez zakopiankę. Wideo zostało udostępnione przez Radio Kraków.

W Szczecinie zarejestrowano natomiast moment, w którym sklepowe wózki odłączyły się z łańcuchów i zaczęły poruszać się po parkingu centrum handlowego. "W Szczecinie trwają wyścigi autonomicznych wózków sklepowych", "Szybcy i wściekli wersja polska. Na wszelki wypadek pochowajcie wózki" - piszą użytkownicy Twittera udostępniający nagranie. 

Wichura w Polsce. Orkan Nadia spowodował wiele utrudnień. Prądu nie miało aż 680 tys. odbiorców

Tylko do godz. 2:45 w nocy z soboty na niedzielę pomorska straż pożarna interweniowała 664 razy - podał "Głos Pomorza". Do godziny 15:30 w regionie odnotowano już 2076 interwencji - przekazała trójmiejska "Gazeta Wyborcza", a w całej Polsce - blisko 13,5 tys.

Trudne warunki pogodowe przyczyniły się do śmierci jednej osoby. W miejscowości Tłuczewo (pow. wejherowski) na jadący samochód spadło drzewo, w wyniku czego zginął 27-letni mężczyzna, a jedna osoba została ranna. Pozostali dwaj pasażerowie wyszli cało z wypadku.

Informacyjna Agencja Radiowa poinformowała, że po wichurach bez prądu pozostaje 318 tys. odbiorców. Sytuacja się poprawia, bo o godz. 6, według danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, bez prądu było ponad 680 tysięcy odbiorców. Obecnie najgorsza sytuacja jest w woj. zachodniopomorskim, gdzie prąd nie dociera do prawie 97 tys. domów, a także w pomorskim - ponad 56 tys. oraz wielkopolskim - ponad 52 tys.

Rosja. Nad Morzem Czarnym spadło nawet 160 cm śniegu. Pogoda sparaliżowała miasto [WIDEO] Rosja. Nad Morzem Czarnym spadło nawet 160 cm śniegu. Sparaliżowane miasto

Zawieje i zamiecie śnieżne. Alert RCB dla dwóch województw

Ostrzeżenie przed wiatrem lokalnie do 100 km/h, zawiejami i zamieciami śnieżnymi wydało też Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Najnowszy alert skierowano głównie do mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego i północnej części woj. podlaskiego.

RCB apeluje o pozostanie w domach. Podkreśla w komunikacie, że drogi mogą być nieprzejezdne, niewykluczone są także przerwy w dostawie prądu.

Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Wichura w Tatrach. Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów odcięte od świata

Siema! Gazeta.pl kolejny już raz gra #JedenDzieńDłużej dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Każde dodatkowe wsparcie dla tej akcji jest bezcenne. Licytujcie i kwestujcie razem z nami!

Więcej o: