W sondażu United Surveys, którego wyniki publikują RMF FM i "Dziennik Gazeta Prawna", zapytano Polaków, jakie powody według nich stoją za odmową przyjęcia szczepień. Najwięcej osób stwierdziło, że ich rodacy nie chcą przyjmować preparatów przeciwko COVID-19, bo uważają, że nie są one bezpieczne. Takiej odpowiedzi udzieliło 64,5 proc. ankietowanych.
46,8 proc. stwierdziło, że powodem takiej postawy jest to, iż ludzie nie wierzą w istnienie pandemii koronawirusa. "Choć liczba 'antycovidowców' jest zapewne już znacznie mniejsza, gdyż niemal każdy zetknął się z wirusem, tak wciąż jest zapewne grupa, która wierzy, że choroba spowodowana wirusem jest zaledwie 'grypką'" - zwraca uwagę RMF FM.
44,9 proc. ankietowanych uznało, że osoby niechętne szczepieniom nie ufają nauce. Z kolei 41,5 proc. stwierdziło, że powodem jest brak ufności do państwa.
40,7 proc. odpowiedziało, że ci, którzy się nie szczepią, nie chcą ulegać presji oraz uważają, że przyjmowanie szczepionek to ograniczenie wolności osobistej. 32,2 proc. respondentów twierdzi, nieszczepiące się osoby znają kogoś, komu szczepionka zaszkodziła. Według kolejnej grupy (31,9 proc.) uważa, że ludzie się nie szczepią, bo ich najbliższe otoczenie jest temu przeciwne.
Sondaż przeprowadzono 21 stycznia na grupie 1000 osób.
W Polsce akcja szczepień trwa od grudnia 2020 roku. Liczba osób w pełni zaszczepionych (dwiema dawkami Pfizera, Moderny, AstraZeneki lub jedną w przypadku preparatu Johnson & Johnson) wynosi 21,6 mln osób.
Preparaty przeciwko COVID-19, które są przyjmowane w Polsce, zostały przebadane klinicznie. Dotychczas na świecie podano kilka miliardów szczepionek. Niepożądane skutki występują rzadko i są na ogół bardzo łagodne - najczęściej to ból i zaczerwienienie w miejscu wkłucia, bóle głowy i gorączka.