Ustawa dotycząca budowy muru na granicy z Białorusią weszła w życie w czwartek 4 listopada. Budowa zapory ma kosztować 1 mld 615 mln zł. Według zapowiedzi ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego mur ma zostać zbudowany w ciągu pierwszego półrocza przyszłego roku.
Budowa zapory niechybnie będzie wiązała się z nieudogodnieniami dla lokalnej społeczności, jednak naszą największą obawą są nieodwracalne szkody wyrządzone przyrodzie. Puszcza Białowieska i jej okolice to unikalny na skalę światową obiekt przyrodniczy, wpisany na listę UNESCO, miejsce, które jako obywatele kochamy i czujemy się w obowiązku bronić. Prace budowlane i intensywne eksploatowanie terenu negatywnie wpłynie na florę i faunę
- czytali kontrolerzy NIK w podsumowaniu, do którego dotarła Gazeta.pl.
Prace oficjalnie wystartowały 25 stycznia 2022 roku - tak jak przewidziano to w harmonogramie. Nagranie z budowy opublikowała w mediach społecznościowych Straż Graniczna.
"Ruszyła budowa bariery na granicy polsko- białoruskiej. Dzisiaj Straż Graniczna przekazała place pod budowę wykonawcom. To największa inwestycja budowlana w historii Straży Granicznej. Długość bariery to 186 km, a koszt jej budowy - 1,6 mld zł" - czytamy na Twitterze SG.
Mur osiągnie długość 180 kilometrów i zostanie wykonany ze stalowych słupów o wysokości 5 metrów wspartych na betonowym fundamencie. Na szczycie zapory zostanie zamontowany dodatkowo półmetrowy zwój z drutu kolczastego. Do budowy zostanie użyte ponad 50 tys. ton stali. Zlecenie będą wykonywać dwie firmy: Budimex i Unibep. Pierwsza z firm zbuduje zaporę o długości 105 km, a druga 80 km. Inwestorem jest komendant główny Straży Granicznej, a termin realizacji w obydwu ofertach to 150 dni.
Inwestycję na granicy polsko-białoruskiej wzięła pod lupę Najwyższa Izba Kontroli - ustaliła Gazeta.pl. W wyniku gruntownej kontroli dokumentów prezes Marian Banaś podjął decyzję o wszczęciu kontroli doraźnej. Do jakich wniosków doszli kontrolerzy NIK?
W związku ze specustawą mieszkańcom nie został przedstawiony plan lub projekt budowy ani nie odbyło się żadne spotkanie informacyjne o działaniach przewidzianych w bezpośrednim sąsiedztwie
- napisano w informacji NIK, do której dotarła Gazeta.pl. Kontrolerzy podkreślają, że ze specustawy przyjętej w październiku wprost wynika, że do inwestycji nie będą stosowane przepisy:
Oznacza to, że inwestycja w praktyce jest wyjęta spod prawa, a decyzje będą podejmowane bez konsultacji społecznych, czy środowiskowych.
Firma Budimex, jeden z wykonawców na odcinku Puszczy Białowieskiej, przekazała, że planowane są trzy punkty koordynacji i składów materiałów do budowy: w Białowieży, okolicach Jałówki i Starym Masiewie. Mieszkańcy dowiedzieli się o tym dopiero kilka dni temu. Oznacza to m.in. stworzenie punktów produkcji betonu, parkingu dla ciężkiego sprzętu budowlanego oraz tysiące przejazdów ciężarówek, a także zanieczyszczenie pyłem i hałas w systemie trzyzmianowym przez 24 godziny na dobę.