W trakcie rejsu z Warszawy do Brukseli wystąpiła usterka - pilot musiał obniżyć pułap lotu. Samolot wylądował w trybie normalnym, nie było to lądowanie awaryjne. W tym momencie kompletowana jest załoga, by jak najszybciej można było przetransportować pasażerów z Düsseldorfu do Brukseli. Dokładnych przyczyn usterki jeszcze nie znam - przekazał w rozmowie z TVN24 Krzysztof Moczulski z Polskich Linii Lotniczych LOT.
Polscy europosłowie na pokładzie
Znajdujący się na pokładzie polityk Robert Biedroń opublikował relację z awaryjnego lądowania na swoim Twitterze:
''PILNE: Właśnie wylądowaliśmy awaryjnie na lotnisku w Düsseldorfie. Samolot #LOT WAW-BRU miał dekompresję na pokładzie. Sytuacja wyglądała dramatycznie, ale została opanowana. Brawo załoga!''
Na pokładzie samolotu znajdowali się również europosłanka Elżbieta Łukacijewska, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Ewa Kopacz oraz europoseł Bogusław Liberadzki.
"Awaryjne lądowanie skończyło się dobrze. Jesteśmy wraz z innymi posłami na lotnisku w Düsseldorfie i czekamy na transport do Brukseli. Dziękujemy załodze za profesjonalną opiekę" - napisała Kopacz.
Nikomu z pasażerów ani członków załogi nic się nie stało.