Polski Ład. Kancelaria Andrzeja Dudy: Chcemy pomóc rządowi merytorycznie i komunikacyjnie

- Dostrzegamy potrzebę korekt w Polskim Ładzie - powiedział Paweł Szrot, minister w Kancelarii Prezydenta przed spotkaniem dotyczącym nowego systemu podatkowego. Przedstawiciele rządu zapewniają, że cały czas trwają prace nad wyeliminowaniem nieścisłości w programie Nowy Ład.
Zobacz wideo Kiedy Polski Ład może być niekorzystny dla podatnika? Ekspertka wyjaśnia

Polski Ład wszedł w życie wraz z nowym rokiem i według rządu ma sprawić, że 17 mld zł więcej zostanie w portfelach Polaków. Jednak reforma systemu podatkowego wywołała chaos i budzi kontrowersje. W Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy odbyły się w środę (19 stycznia) konsultacje kierownictwa kancelarii prezydenta z przedstawicielami rządu dotyczące nowego systemu.

Jak czytamy na oficjalnej stronie kancelarii prezydenta: "W spotkaniu wzięli udział: Szef Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak–Bandych, szef prezydenckiego gabinetu Paweł Szrot oraz doradcy Andrzeja Dudy, a z ramienia rządu ministrowie odpowiedzialni za Polski Ład, na czele z ministrem finansów Tadeuszem Kościńskim, a także prezes ZUS".

- To były bardzo dobre rozmowy, pełne zrozumienia. Kancelaria prezydenta przedstawiła swoje uwagi w sprawie wprowadzanych przepisów. Nasze postulaty spotkały się ze spostrzeżeniami strony rządowej. Będziemy dalej nad nimi pracować - powiedział szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.

Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.

Andrzej Duda w samolocie na trasie Tallinn - Warszawa, 23.08.2015.Andrzej Duda chce wziąć udział w otwarciu igrzysk olimpijskich w Pekinie

Polski Ład. Paweł Szrot: Dostrzegamy potrzebę korekt

- Dostrzegamy potrzebę korekt w Polskim Ładzie. Sam program budzi pewne pytania społeczne, chcielibyśmy włączyć się w wyjaśnianie tych pytań i też pomóc rządowi merytorycznie i komunikacyjnie - mówił jeszcze przed rozmowami w kancelarii prezydenta minister Paweł Szrot.

Rzecznik rządu Piotr Müller na konferencji prasowej na początku stycznia zapewniał, że dzięki nowej reformie 18 mln Polaków zyskuje i dla 90% obywateli jest ona korzystna lub neutralna. Pierwsze wynagrodzenie nauczycieli wypłacane w nowym systemie zaprzeczyło jednak tym słowom. Otrzymali oni pensję o 200-300 zł mniejsza niż przed wejściem w życie Polskiego Ładu. 

- Mogło dojść w kilku miejscach do złego naliczenia zaliczki na podatek dochodowy. To błąd, który był zastosowany w kilku miejscach i pewna nieścisłość przepisów, która daje taką możliwość interpretacji, żeby w ten sposób do tego podejść. Przy każdej dużej reformie, która dotyczy wielu obywateli, takie błędy mogą się zdarzać, ale ten błąd w żaden sposób nie spowoduje, że osoby zarabiające do 12 800 zł miesięcznie cokolwiek stracą - powiedział wówczas Piotr Müller. Pracownicy innych sektorów także skarżyli się na niższe wypłaty. Rząd zapowiedział, że na ich konta wpłynie wyrównanie. 

Adam NiedzielskiPolacy podzieleni ws. dymisji Niedzielskiego. Chce tego prawie połowa

Więcej o: