Pasażer nie miał pełnej kwoty, którą mógł pokryć koszt przejazdu, co rozwścieczyło kierowcę jednej z firm przewozowych. Zaatakował mężczyznę, myśląc, że w ten sposób uda mu się wyegzekwować brakujące pieniądze. Pasażera wysłał do szpitala, a sam skończył w areszcie.
Do ataku kierowcy na pasażera doszło w Nowy Rok w Ożarowie Mazowieckim pod Warszawą. O zdarzeniu policja poinformowała jednak dopiero teraz.
Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Z informacji, które uzyskali, wynikało, że do zdarzenia doszło po tym, gdy pokrzywdzony zamówił kurs. Nie miał jednak całej kwoty, aby uregulować należność, co rozwścieczyło kierowcę. Mężczyźni zaczęli się kłócić i szarpać. W pewnym momencie kierowca wyjął nóż i zaatakował pasażera, zadając mu kilka ciosów skierowanych głównie w okolice brzucha i klatki piersiowej.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Mężczyzna, który był raniony nożem, trafił do szpitala i spędził tam kilka dni. Z kolei policjanci z Ożarowa Mazowieckiego ustalili tożsamość kierowcy i miejsce jego pobytu. Razem z kryminalnymi ze Starych Babic zatrzymali podejrzanego 30-letniego kierowcę firmy przewozowej. Materiał, który zebrali w tej sprawie, pozwolił na postawienie mu zarzutu usiłowania zabójstwa. Sąd zadecydował o jego tymczasowych aresztowaniu. Grozi mu co najmniej osiem lat pozbawienia wolności.