Konferencja Adama Niedzielskiego. W przyszłym tygodniu nawet 50 tys. zakażeń. Co ze szpitalami?

Mamy 30 586 nowych zakażeń koronawirusem - powiedział w środę 19 stycznia na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że wkroczyliśmy w piątą falę pandemii, a "sytuacja jest trudna" i wymaga od nas dużej dyscypliny. Co z ochroną zdrowia? Według szefa resortu, aby uniknąć dysfunkcji, infrastrukturę covidową trzeba powiększyć.
Zobacz wideo Minister Niedzielski poda się do dymisji? Soboń: Byłoby szkoda

W środę 19 stycznia szef resortu Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej poinformował, żew ciągu ostatniej doby odnotowanych zostało 30 586 nowych zakażeń koronawirusem. - Dzisiaj te 30 tys. w stosunku do 16 tys. z zeszłego tygodnia to dokładnie wzrost o 90 proc. - podkreślił szef resortu. Biorąc pod uwagę statystyki oraz dynamikę rozprzestrzeniania się wariantu omikron, dodał, że według prognoz piąta fala będzie się rozwijała intensywnie. Zaznaczył, że z taką liczbą przypadków nie mieliśmy do czynienia w poprzednim etapie.

- Omikron stał się faktem. Stanowi już w badaniach 20 proc. udziału. Ta sytuacja jest rzeczywiście dramatyczna. W przyszłym tygodniu, jeśli dynamika się utrzyma, możemy się spodziewać liczby zakażeń nawet powyżej 50 tys. To sytuacja, która zagraża wydolności systemu zdrowia - powiedział.

Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Dr Artur ZaczyńskiZaczyński dla "Rzeczpospolitej": Lepszy lockdown niż tysiące zgonów

System opieki zdrowotnej? "Sytuacja stanowi ogromne ryzyko"

Prognozy dotyczące wzrostu liczby przypadków nie są optymistyczne. Adam Niedzielski podkreślił, że mimo dostępnej infrastruktury covidowej, panująca sytuacja epidemiologiczna dla systemu opieki zdrowotnej jest bardzo ryzykowna - szybko może dojść do jej dysfunkcji. Aby temu zapobiec, minister zdrowia zaapelował do pracodawców o przejście na system zdalny.

- W tej chwili mamy zajętych 14 tys. łóżek. Nie pozwoliliśmy, by infrastruktura covidowa się zmniejszała, mamy w tej chwili ok. 30-31 tys. łóżek do dyspozycji w systemie covidowym. Patrząc na tempo przyrostu, liczymy się z tym, że tę bazę trzeba będzie powiększać - powiedział.

- Nasz system jest w stanie obsłużyć 40 tys. chorych na COVID-19, możemy zwiększyć tę liczbę do 60 tys., ale to oznacza brak wydajności, kolejki dla karetek - stwierdził. - Żeby się przed tym scenariuszem obronić, przechodzimy na pracę zdalną - dodał. 

Andrzej Horban, doradca premiera ds. COVID-19.Horban dla "Rzeczpospolitej" o Radzie Medycznej: Koledzy byli zmęczeni atakami

Więcej o: