Warszawa. 100 tys. ofiar pandemii. Tusk i Trzaskowski zapalili znicze w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza

Donald Tusk wraz prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i innymi politykami Platformy Obywatelskiej zapali we wtorek znicze w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Uczczono w ten sposób pamięć o ofiarach COVID-19. W wyniku zakażenia koronawirusem od początku pandemii zmarło już w Polsce ponad 100 tysięcy osób.

We wtorek Adam Niedzielski powiedział na antenie TVN24, że we wtorek 11 stycznia resort zdrowia poinformował o 11 400 nowych zakażeniach i 492 zgonach w związku z koronawirusem. Tym samym w Polsce właśnie przekroczona została bariera 100 tys. ofiar COVID-19 od początku pandemii.

Do tych danych odniósł się w czasie konferencji prasowej lider PO Donald Tusk.

- Chciałbym to powiedzieć bez politycznego kontekstu. Liczba ofiar pandemii przekroczyła w Polsce symboliczne, ale to tragiczna symbolika, sto tysięcy. Wszyscy mamy czasami wrażenie, to zrozumiałe, że nie chcemy o tym myśleć, pandemia wszystkich nas przytłacza, ale właśnie tego dnia powinniśmy wszyscy pamiętać o ofiarach, o rodzinach ofiar pandemii, o tych wszystkich, którzy stracili swoich bliskich, którzy mają swoich bliskich w szpitalach. Wiem, co znaczy ten lęk. Przez ostatnich kilka tygodni mieliśmy w mojej najbliższej rodzinie powody do lęków i obaw związanych z pandemią - mówił.

Zobacz wideo Jak rząd radzi sobie w walce z COVID -19? Gawkowski: PiS już kilka razy ogłosił wygraną z pandemią

Szef Platformy Obywatelskiej zaapelował o współczucie i solidarność "ze wszystkimi cierpiącymi, zmarłymi i ich bliskimi". Tusk zapowiedział, że grupą polityków PO oraz prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim zapali we wtorek wieczorem znicze w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie.

Wieczorem w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza na placu Piłsudskiego zebrali się ludzie, którzy poprzez zapalenie zniczy, uczcili pamięć zmarłych podczas pandemii. Wśród nich byli właśnie szef PO, prezydent Warszawy, a także Borys Budka i marszałek Senatu Tomasz Grodzki. 

Więcej najnowszych informacji o pandemii koronawirusa przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Adam Niedzielski: Przekroczyliśmy barierę 100 tys. zgonów

- Dzisiaj jest kolejny smutny dzień, ale dzień szczególny, bo przekroczyliśmy barierę stu tysięcy zgonów covidowych - poinformował minister zdrowia na początku wtorkowej "Rozmowy Piaseckiego" w TVN24 i podał przedstawione powyżej dane odnośnie zakażeń koronawirusem. 

Donald TuskDonald Tusk do Kaczyńskiego i Morawieckiego: Na co czekacie? Trzeba ruszyć tyłki

Następnie Niedzielski został zapytany, czy wierzy w przewidywania o 150-200 tysiącach zakażeń dziennie w związku z nadciągającą piątą falą pandemii. - Jesteśmy cały czas w dużym okresie niepewności i ryzyka. Cały czas gromadzimy wiedzę, obserwujemy inne kraje. Musimy brać pod uwagę zarówno scenariusze najbardziej czarne, jak i te mniej katastroficzne - odpowiedział.

Koronawirus w Polsce - zdjęcie ilustracyjneNotujemy 11 400 nowych zakażeń i 493 zgony. "Kolejny smutny dzień"

- Najbardziej czarne scenariusze to liczby powyżej 100 tysięcy zakażeń dziennie, które są przerażające. To liczby nawet powyżej 200, 300 tysięcy, ale to budowanie scenariuszy na bardzo konkretnych założeniach, które nie zawsze wiemy, czy są rzeczywiste. Staramy się przygotować na każdy scenariusz - dodał.

Dalej mówił, że resort ma uzgodnione z wojewodami, że przy wzroście zakażeń baza łóżkowa może zostać zwiększona do 40 tysięcy, a w najgorszym scenariuszu do 60 tysięcy. - Wyraźnie trzeba powiedzieć, że wzrost bazy łóżkowej do 60 tysięcy to jest katastrofa - przyznał minister zdrowia i zaznaczył, że jedna trzecia łóżek w szpitalach nie może być wykorzystana dla pacjentów covidowych, ponieważ są to specjalistyczne łóżka dla pacjentów onkologicznych i kardiologicznych.

Więcej o: