W ciągu tygodnia liczba mieszkańców z powiatu tatrzańskiego z pozytywnym wynikiem testu na koronawirusa wzrosła o 159 procent. W ubiegłym tygodniu było to 49 osób, obecnie jest to 127 osób.
Nagły wzrost zarażeń skomentował w rozmowie z Wirtualną Polską dr Jerzy Toczek, koordynator ds. szczepień przeciw COVID-19 w powiecie tatrzańskim oraz lekarz w zakopiańskim szpitalu. - Należało się tego spodziewać - ocenił. I dodał: - Przyjechało do nas mnóstwo ludzi i doszło do całkowitego rozluźnienia w kwestii ochrony przed wirusem.
"Sylwestra Marzeń z Dwójką" organizowała w Zakopanem Telewizja Polska. Impreza była przeznaczona dla 30 tys. osób, w tym dla 9 tys. niezaszczepionych, którzy nie musieli okazać aktualnego negatywnego testu na obecność koronawirusa. Jak się okazało, na do Zakopanego przyjechało w tym czasie 100 tys. osób, a w imprezie uczestniczyło 40 tys. - poinformowała policja w Zakopanem cytowana przez wp.pl.
Okazało się też, że na "Sylwestrze Marzeń" bawiły się również osoby zakażone koronawirusem, które powinny przebywać na kwarantannie.
- Wzrost infekcji obserwujemy w naszych gabinetach. Jest coraz więcej ludzi gorączkujących, kaszlących, a kiedy wysyłamy ich na testy, wychodzą one pozytywnie - przekazał dr Toczek. Lekarz w rozmowie odnosił się do pacjentów mieszkających w powiecie tatrzańskim. Dr Jerzy Toczek ocenił, że wzrost zakażeń jest związany ze swobodną atmosferą i nieprzestrzeganiem obostrzeń podczas sylwestrowej zabawy.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz powiedział w poniedziałek, że w ciągu ostatniej doby odnotowano o 20 procent więcej zakażeń koronawirusem niż przed tygodniem. Potwierdzono 7785 nowych zakażeń koronawirusem. Zmarło 19 pacjentów chorych na COVID-19.
Wojciech Andrusiewicz dodał, że na razie nie wiadomo, czy wzrost liczby zakażeń wiąże się z obchodami Nowego Roku, czy świadczy o nowej tendencji w rozwoju epidemii. - Ten tydzień będzie tygodniem, w którym ujawni się, czy mamy do czynienia z zaburzeniem noworocznym, czy też będzie to niestety stały trend wzrostowy - powiedział Andrusiewicz.
Przeczytaj więcej podobnych informacji z kraju na stronie głównej Gazeta.pl.
Rzecznik dodał, że w Polsce wykryto do tej pory 193 przypadki zakażenia wariantem omikron, co nie znaczy, że nie ma ich więcej - nie wszystkie pobrane próbki są badane pod kątem wariantu koronawirusa. Z powodu zakażenia omikronem zmarły dwie osoby. Byli to niezaszczepieni pacjenci w starszym wieku.