We wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że należy spodziewać się decyzji w sprawie zaostrzenia obostrzeń w Polsce. Nie mówił jednak jasno ani kiedy, ani jakich konkretnie restrykcji należy się spodziewać.
Dzień później Onet poinformował, że obostrzenia mają zostać ogłoszone jeszcze w tym tygodniu. Miałyby dotyczyć przede wszystkim usług i handlu. Według doniesień portalu, w rządzie trwa też ostry spór o limity osób w kościołach oraz powrót do szkół.
Według informacji portalu rządowa Rada Medyczna i niektórzy urzędnicy mają obawiać się, że przez wariant omikron zakażenia wzrosną tak bardzo, że potrzebne będzie nie 20 tys. łóżek covidowych (tyle jest dostępnych teraz) a 50-60 tys. i "pozostanie nam tylko wprowadzić kolejny lockdown i przymusowe szczepienia dla wszystkich albo patrzeć, jak ludzie będą tysiącami umierać w niewydolnych szpitalach". "Nasi rozmówcy w rządzie twierdzą wręcz, że Niedzielski i jego resort są poważnie zaniepokojeni czarnym scenariuszem, który z każdym dniem staje się coraz bardziej realny" - relacjonuje Onet.
Więcej wiadomości znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Rozważane obostrzenia mają dotyczyć przede wszystkim limitu osób, które mogą przebywać w galeriach handlowych i supermarketach, choć brany pod uwagę ma być też "najmocniejszy wariant" całkowitego zamknięcia galerii handlowych.
Podobne ograniczenia mają dotyczyć usług: dla gastronomii, hotelu, kin, teatrów i obiektów sportowych także rozważane są zwiększenia limitów lub nawet ich zamknięcie.
Rada Medyczna i minister zdrowia mają być przeciwnikami zezwolenia na powrót dzieci do szkół już 10 stycznia. Jednak odpowiedzialny za edukację minister Przemysław Czarnek jest zdecydowanym zwolennikiem szybkiego powrotu uczniów do szkół - i tak prawdopodobnie się stanie. Kolejny spór w rządzie dotyczy limitów osób w kościołach, gdyż resort zdrowia uważa obecne obostrzenia (maksymalnie 30 proc. obłożenia) za fikcję bez przełożenia na rzeczywistość.
Odmienny scenariusz opisuje portal interia.pl. Według portalu, mimo oficjalnych zapowiedzi, rząd nie wprowadzi w najbliższym czasie obostrzeń - przynajmniej nie w tym tygodniu.